Gwałtowne ulewy nad Sądecczyzną. Zalane domy, podmyte drogi [AKTUALIZACJA]
Dzisiejsze burze i ulewy sprawiły, że woda wezbrała niemal we wszystkich potokach Sądecczyzny. W zbyt wielu miejscach, z powodu zapchanych przepustów woda wdzierała się na ulice i do domów, nanosząc wszędzie masy błota, piasku i żwiru.
Strażacy, wzywani przez mieszkańców i władze gmin, musieli układać worki z piaskiem by zapobiec jeszcze większym stratom. W Polnej woda zalała budynek, z którego piwnic trzeba było odpompować wodę.
To samo działo się w Kąclowej i Grybowie. Nie lepiej sytuacja wyglądała w Woli Kosnowej w gminie Łącko, gdzie ściekająca woda zalała dom i doprowadziła do zarwania się fragmentu jezdni.
Strażacy musieli w sobotę interweniować również w Grybowie, na osiedlu Biała Wyżna, podobnie w Białej Niżnej. W Korzennej sytuacja była tak poważna, że wójt wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe. Nie miał innego wyjścia po tym, co działo się w Jasiennej, Jańczowej czy Siedlcach.
Strażackie zestawienie nie budzi wątpliwości co było przyczyną większości problemów: zatkane przepusty
- Wola Kosnowa - zatkany przepust.
- Polna - woda zalewa budynek mieszkalny,
- Siedlce - zatkany przepust.
- Jasienna - zatkany przepust.
- Janczowa - zatkany przepust,
- Grybów oś. Biała Wyżna - zatkany przepust, zalana droga.
- Grybów oś. Biała Wyżna - zatkany przepust, zalana posesja.
- Kamianna - zatkany przepust.
- Grybów ul. Akcjowa - zatkany przepust.
- Biała Niżna - zatkany przepust, woda zalewa drogę.
- Janczowa - zatkany przepust.
- Jasienna - zatkany przepust.
- Na szczęście dziś pada nie tak gwałtownie jak w sobotę, ale ziemia nie przyjmuje deszczu, tak jest nasięknięta wodą. W efekcie wszystko spływa - mówił nam w przerwie między rozmowami telefonicznymi. Na prośbę wójta Dziedziny strażacy skierowali do koryta potoku nowe kaskady wody, które mogły do reszty zrujnować podmytą już drogę, wiodącą do szkoły w Zagorzynie.
(kt) Fot. PSP Nowy Sącz, KT