Gródek nad Dunajcem: Radni przeciwko podwyżce cen za wywóz śmieci

Dziś odbyła się kolejna już sesja Rady Gminy Gródek nad Dunajcem. Obrady zwołano głównie w związku ze zmianą uchwały w sprawie wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia wysokości tej opłaty.

Najlepsza oferta w przetargu na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych w gminie Gródek nad Dunajcem opiewała na ponad 1 mln 600 tys. zł. Firma, która ją złożyła wygrała postępowanie. – W budżecie zabraknie 408 tys. zł – powiedział wójt gminy, Józef Tobiasz. Właśnie dlatego wzrost cen za śmieci jest nieunikniony. Jednak przedstawione zmiany wywołały burzliwą dyskusję.

Według nowej uchwały stawki ustalałoby się na podstawie liczby mieszkańców danego gospodarstwa domowego. W przypadku selektywnej zbiórki odpadów kwota wynosiłaby 15zł od osoby za miesiąc, a w przypadku niesegregowania śmieci 30zł. Gdy przy gospodarstwie znajduje się kompostownik opłata pomniejszana będzie o 2 zł. Taka wersja sprawi, że przyszłoroczny budżet się zbilansuje.

Wielu radny wyraziło sprzeciw wobec podwyżek cen za wywóz śmieci. Samorządowcy powiedzieli, że uchwała w takiej postaci jest nie do przyjęcia. Ponadto według niektórych krzywdzi rodziny wieloosobowe, które płaciłyby prawie 200 proc. więcej, a działa na korzyść gospodarstw jednoosobowych, obniżając im stawki o 7 proc..

Dyskusja trwała ponad dwie godziny. Pojawiły się również pytania, czy można unieważnić przetarg i wszcząć nowe postępowanie. – Do 16 stycznia musimy podpisać umowę, jeśli nie podpiszemy musimy ogłosić kolejny przetarg. To mogłoby spowodować bałagan, bo wiele osób płaci w styczniu za cały rok. – powiedział Wójt. – Nie chciałbym tego przetargu unieważniać, bo jest ryzyko. Wszędzie te przetargi wyszły znacznie gorzej niż u nas. Są gminy gdzie poszło w górę 200 proc. Taka jest prawda. – dodał.

Gmina i tak znalazłaby się wśród tych, które mają stosunkowo niskie stawki za wywóz śmieci. W żadnej innej nie ma stawki niższej niż 13zł. Co więcej, są i takie gdzie ceny sięgają 29zł.

Mimo merytorycznej dyskusji i próby wyjaśnienia zaistniałej sytuacji, większością głosów radni zdecydowali o odrzuceniu uchwały.