Dostałeś mandat w Nowym Sączu? Na takich interwencjach miasto zarabia

Interwencje straży miejskiej w Nowym Sączu

Z raportów o stanie miast możemy się dowiedzieć wielu ciekawych informacji na temat ich funkcjonowania w poprzednim roku. Dokumenty są niezwykle obszerne więc zawierają mnóstwo danych. Nie brakuje w nich również rozdziałów analizujących przestępstwa i wykroczenia. Jak pod tym względem sytuacja wyglądała w Nowym Sączu? Przyjrzyjmy się temu z perspektywy straży miejskiej.

Strażnicy, w związku z wykroczeniami, interweniowali łącznie ponad 3,5 tys. razy. Najwięcej dotyczyło zakłócania bezpieczeństwa i porządku w komunikacji (prawie 2700 interwencji). Nie brakowało  również wykroczeń przeciwko porządkowi publicznemu, niszczeniu urządzeń miejskich czy też związanych z alkoholizmem. 

Mandaty wystawione przez straż miejską w Nowym Sączu

Oczywiście wiele z tych interwencji kończyło się nałożeniem mandatu. Straż Miejska wystawiła ich w 2022 roku 987. Łączna suma, którą musieli zapłacić ukarani wyniosła prawie 101 tys. zł. Skierowanych zostało też 45 wniosków do sądu. 

Wśród zgłoszeń przyjętych od mieszkańców dominowały te dotyczący zagrożeń drogowych (1273) i zwierząt (824). Ponadto, usuniętych z jezdni zostało 6 pojazdów, a 89 osób zostało doprowadzonych do Izby Wytrzeźwień. Nie brakowało też kontroli spalania odpadów. Było ich 1079. W 17 przypadkach zakończyły się mandatami. 

- W 16 przypadkach skierowany został wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, a w 8 zastosowano pouczenie. W 2022 roku pobraliśmy 39 próbek popiołu do badania laboratoryjnego, 13 z nich potwierdziło spalanie odpadów - czytamy w raporcie.

W Nowym Sączu działa także miejski monitoring. W raporcie mamy zestawienie interwencji dotyczących poszczególnych zgłoszeń, które zostały zaobserwowane przy jego udziale. Łącznie było ich 259.

W tym przypadku dominuje spożywanie alkoholu (82 zgłoszenia), niestosowanie się do znaków (79), bójki i pobicia (22), spanie na ławkach (22) czy niszczenie mienia (22). ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd/ zdjęcie ilustracyjne)