Dlaczego chasydzi najechali Nowy Sącz ?
Chasydzi jak co roku pielgrzymowali do grobu Cadyka Chaima Halberstama. W nocy z 13 na 14 kwietnia przypadł jorcait czyli rocznica śmierci wielkiego rabina Chaima Halberstama. Żydzi wierzą, że tej nocy święty rebe zstępuje z nieba aby zabrać ich prośby i przedstawić samemu Bogu.
W tym roku pośród gości znalazł się między Naftali Halberstam, rabin grybowski, urodzony na Sądecczyźnie w 1924 r. - donosi na Facebookowym profilu sądeckiego szetla znawca i wielki miłośnik historii, kultury i religii żydowskiej Łukasz Połomski.
Przeczytaj też Sądecki Sztetl nagrodzi Sprawiedliwych i zasłużonych dla pamięci
Nowy Sącz odwiedzili chasydzi z USA, Wielkiej Brytanii, Izraela, Austrii i Belgii. Żydzi modlili się także w sądeckiej synagodze przy ul. Berka Joselewicza, gdzie obchodzili szabat. Do wnętrza bożnicy sądecki sztetl zajrzał okiem kamery trzy lata temu.
Obiektyw naszego redakcyjnego aparatu uchwycił w piątkowy wieczór dwóch młodych chasydów zmierzających do hotelu Panorama.
Zagadnięci, na rozmowę namówić się nie dali, wyjaśniając, że szabat im tego zabrania.
(ami) fot.tek