Co mu strzeliło do głowy? Podpalił autobus zaparkowany obok kościoła
Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotnie popołudnie. Po godzinie 16 limanowscy strażacy i policjanci otrzymali niecodzienne wezwanie. Osoba dzwoniąca poinformowała, że w Kasince Małej pali się autobus, który ktoś podpalił. Właściciele nie czekali bezczynnie. Próbowali ugasić ogień za pomocą gaśnic.
Zobacz też Po pijaku uderzył w inny samochód. Próbował uciec przed policją
Gdy służby dotarły już na miejsce, pożar był już prawie w całości ugaszony. Autobus znajdował się w pobliżu kościoła. Dzięki natychmiastowej reakcji właścicieli, straty nie są wielkie. Sięgają kwoty około 1000 złotych.
- Opalone zostały siedzenia i ścianka przy drzwiach – informują strażacy z Limanowej.
Osoba, która podpaliła pojazd, uciekła zanim służby dotarły na miejsce. Jak udało nam się dowiedzieć, jest ona bardzo dobrze znana zarówno policjantom, jak i mieszkańcom Kasinki Małej. Jak na razie mężczyzna nie został jeszcze zatrzymany. Funkcjonariusze z Mszany Dolnej prowadzą śledztwo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ
RG [email protected], fot. Ilustracyjna OSP Mszana Dolna