Co dalej z budową turystycznego parkingu na Woli Kroguleckiej? Burmistrz Lelek tłumaczy

Inwestycja musi zaczekać – takie wieści mamy właśnie od burmistrza Starego Sącza Jacka Lelka, którego zagadnęliśmy o zapowiadaną od dłuższego czasu budowę parkingu turystycznego dla odwiedzających platformę widokową na Woli Kroguleckiej.

Zobacz też: Stary Sącz: sprawdź nowy harmonogram dyżurów aptek na terenie gminy

Platformy widokowe to prawdziwa wizytówka gminy Stary Sącz. Zarówno ta na Woli Kroguleckiej, jak i leśne molo cieszą się ogromną popularnością. Najlepszym dowodem jest fakt, że leśne molo nawet poza sezonem wakacyjnym odwiedza grubo ponad 10 tysięcy osób tygodniowo!

Jedynym minusem jest fakt, i chyba tylko do tego sprowadzają się głosy sceptyków, że to powodzenie przekłada się na zawrotną ilość aut, które turyści chcą gdzieś zostawić. Ci, którzy chcą odwiedzić leśne molo, korzystają już z dużego, bezpłatnego parkingu koło Urzędu Miejskiego albo z park&ride przy dworcu autobusowym. Na Woli Kroguleckiej są tylko dwa miejsca, gdzie można zaparkować. Jeden to ubity teren poniżej platformy, a drugi – zaledwie na dwa trzy, auta – zaraz obok platformy.

Zobacz też: Stary Sącz: jeden dzień a już 49 wniosków o tanie mieszkanie!

To zdecydowanie za mało i starosądeccy samorządowy już od dawna szukali odpowiedniego rozwiązania. W 2021 roku zapadła decyzja – trzeba tu zrobić parking z prawdziwego zdarzenia.

Zgodnie z koncepcją obiekt ma powstać na działce należącej do gminy, po lewej stronie przy wjeździe, gdzie dziś funkcjonują prowizoryczne miejsca postojowe. Parking miał być poziomowy, konstrukcja obrośnięta zielenią tak, by jak najmocniej wtapiać się w zielony pejzaż okolicy. Obok prawie 50 aut miały się tu też zmieścić dwa autokary.

W planach była ubikacja, ławeczki, stoliki, tak by turyści mogli tu spokojnie zjeść i odpocząć. Ukłonem w stronę kół gospodyń miejskich ma być przyłącze z gniazdkiem elektrycznym, dzięki któremu można będzie podłączyć lodówkę i sprzedawać regionalne produkty spożywcze.

Przypomnijmy, że gmina Stary Sącz chciała sfinansować ten obiekt ze środków, jakie samorząd otrzymał od rządu w ramach tarczy antykryzysowej dla gmin górskich. Była to spora kwota, bo 8 000 000 złotych, ale jak wyjaśnia burmistrz Jacek Lelek: - Wszyscy wiemy, jak od tamtego czasu, bo te pieniądze otrzymaliśmy w kwietniu 2021 roku, wrosły ceny materiałów budowalnych i robocizny. Kwota, na którą wtedy szacowaliśmy inwestycję, dziś już nie wystarczy. Dlatego, choć prace projektowe trwają, z samym wykonaniem parkingu musieliśmy się wstrzymać. Nie rezygnujemy z tego zadania, ale dziś są ważniejsze wydatki. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)

Skomentuj