Chełmiec: znów problemy z dostawą wody. W tle dramat w Marcinkowicach

Zobacz też: Chełmiec: 9,9 miliona na wodociąg i kanalizację. Dolina Smolnika na tapecie

W oficjalnym komunikacie na stronie chelmiec.pl władze gminy uprzedzały, że w związku z pracami przy rozbudowie sieci wodociągowej mogą wystąpić chwilowe przerwy w dostawie wody w okolicy kościoła w Marcinkowicach, zbiornika wody w okolicy cmentarza i dalej do Klęczan i Rdziostowa przez dwa dni 9 i 10 lutego.

- A woda leciała mętna jeszcze w niedzielę 13 lutego a wczoraj znów jej chwilami brakowało. Tyle, że o tym akurat nikt nas nie uprzedzał – usłyszeliśmy od jednego z mieszkańców, który przesłał nam przy okazji zdjęcie podstawionego przez gminę beczkowozu.

Już w sierpniu ubiegłego roku dyrektor Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Bogumiła Aszklar-Lelito informowała o możliwości wystąpienia podobnych problemów. - Wymieniamy tam sterowanie, zakładamy sondy, które umożliwią podgląd na poziom wody w zbiorniku. Zakładamy też wodomierze, dzięki którym na bieżąco będziemy mogli monitować ilość wypływającej wody a to pozwoli nam w razie dużego zużycia lub awarii na ustalenie przyczyn i bardziej precyzyjne ustalenie miejsca, gdzie wystąpił problem – wyliczała.

Przy okazji zbiornik przeszedł też remont od strony budowalnej. Jest zrobiona nowa izolacja budynku, zbiornik jest docieplony a ogrodzenie wokół gruntownie odnowione.

Zobacz też: Czekają, aż wszyscy umrzemy? Mieszkańcy poproszą o pomoc prokuraturę

Z kolei w listopadzie 2021 gmina Chełmiec otrzymała 9 896 644 złotych z rządowego programu Polski Ład. Całość kwoty zostanie wydana na rozbudowę sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. W tym ostatnim wypadku środki zostaną ulokowane przede wszystkim w Dolinie Smolnika.

Zaznaczmy, że wsparcie finansowe inwestycji w zakresie wodociągów i zaopatrzenia w wodę to 5 487 870 zł a pozostałe 4 408 774 zł dedykowane jest na realizację przedsięwzięć kanalizacyjnych. To była bardzo dobra wiadomość, bo Chełmiec przeżywa od dłuższego czasu boom inwestycyjny, buduje się tu coraz więcej domów, uzbrajane są kolejne tereny.

Czy taki jest powód ostatnich perturbacji z dostawą wody w Marcinkowicach? Skontaktowaliśmy się z sołtys i zarazem radną z Marcinkowic Elżbietą Horowską i okazało się, że sytuacja ma zdecydowanie bardziej dramatyczny wymiar. W zeszły piątek palił się tu budynek mieszkalny, zniszczony został parter i dach.

Strażacy robili wszystko, by uratować jak najwięcej z dorobku właścicieli nieruchomości. W skutek wzmożonego poboru wody związanego z akcją gaśniczą zeszła niemal cała woda ze zbiornika. – I po prostu trzeba było zaczekać aż zbiornik się uzupełni. Na takie losowe sytuacje nie mamy żadnego wpływu – podsumowuje Horowska.

W całej sytuacji najważniejsze jest to, że nikomu nic się nie stało a sąsiedzi pogorzelców wraz z sołtys już zorganizowali dla nich doraźną pomoc.

Do pytań mieszkańców ustosunkował się też sekretarz gminy Artur Boruta. - W odpowiedzi na zapytanie dotyczące sytuacji związanej z wodą w Marcinkowicach informuję, że w ubiegłym tygodniu wykonawca zadania polegającego na modernizacji sieci i urządzeń wodociągowych, wykonywał prace związane z przebudową i wymianą zestawów hydroforowych dostarczających wodę do tej części Gminy. Stąd też pojawił się komunikat o przerwach w dostawie wody.

Na te planowane prace, dodatkowo, nałożyła się jednak usterka techniczna na zasuwie, którą Zakład usunął w poniedziałek w godzinach dopołudniowych. Konieczność wymiany zasuwy spowodowała  przerwę w dostawie wody, dlatego podstawiono beczkę jako zastępcze źródło wody. ([email protected] Fot.: Czytelnik)