Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
06/04/2023 - 23:10

Były takie młode, obie zginęły w tragicznym wypadku w Starym Sączu. Sprawca usłyszał wyrok

W Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu zapadł wyrok w sprawie tragicznego wypadku, który w marcu 2021 roku wydarzył się na obwodnicy Starego Sącza. Zginęły dwie młode kobiety. Weronika miała zaledwie 17 lat, a Julia 18. Jaki wyrok usłyszał sprawca wypadku Dawid J.?

5 kwietnia, w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu, zapadł wyrok w sprawie tragicznego wypadku, który 14 marca 2021 roku wydarzył się na obwodnicy Starego Sącza. Sąd prawie w całości podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Nowym Sączu. Uznał oskarżonego Dawida J. za winnego i wymierzył mu karę pięciu lat pozbawienia wolności. Ponadto przez dziesięć lat nie będzie mógł prowadzić żadnych pojazdów mechanicznych.

Zobacz też W tragicznym wypadku w Starym Sączu zginęły dwie nastolatki. Młody kierowca usłyszał dzisiaj wyrok [WIDEO]

Zmieniła się jedynie wysokość nawiązek. Decyzją sądu, Dawid J. będzie musiał zapłacić matce zmarłej Weroniki i obojgu rodzicom zmarłej Julii po 30 tysięcy złotych. Ponadto musi zapłacić 5 tys. złotych koledze, który razem z nim podróżował autem oraz 1000 złotych kierowcy Seata. W sumie musi zapłacić 96 tys. złotych na rzecz osób poszkodowanych.

Przypomnijmy. Do tragedii doszło 14 marca 2021 r. W tym feralnym dniu, 22-letni Dawid J., 17-letnia Weronika, 18-letnia Julia i 19-letni Mateusz wybrali się wspólnie na wycieczkę do Woli Kroguleckiej, aby z platformy widokowej podziwiać piękną panoramę Doliny Popradu. W drodze powrotnej mieli się jeszcze zatrzymać na starosądeckich stawach, aby tam spotkać się ze znajomymi. Niestety nie dotarli na spotkanie, bo na obwodnicy Starego Sącza podczas wyprzedzania, ich samochód zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka seatem.

Zobacz też W koszmarnym wypadku w Starym Sączu zginęły dwie młode osoby. Tuż przed świętami zapadnie wyrok

Wypadek okazał się tragiczny w skutkach. Zginęły dwie młode kobiety, a 19-latek trafił z poważnymi obrażeniami do krakowskiego szpitala. Kierujący samochodami również zostali zabrani do szpitala, ale nic poważnego im się nie stało. Badania krwi wykazały, że sprawca wypadku nie był pod wpływem alkoholu ani środków odurzających. Po przesłuchaniu, prokurator postawił mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.


Rok po tragicznym wypadku, 27 marca 2022 r. w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu ruszył proces. Na ławie oskarżonych zasiadł sprawca wypadku Dawid J., który został oskarżony o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Mężczyzna kierując Fordem Focusem, jechał w kierunku Nowego Sącza z prędkością 128 km/h, choć w tym miejscu była dozwolona prędkość 90 km/h.

Jakby tego było mało, ominął wysepkę drogową z lewej strony, a następnie gwałtownym manewrem starał się powrócić na swój prawy pas ruchu, ale wtedy stracił panowanie nad samochodem, zjechał na lewą stronę jezdni i zderzył się czołowo-bocznie z jadącym z przeciwnego kierunku samochodem Seat, a następnie wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie i drzewa.

Podczas trzech rozpraw, które odbyły się 27 marca, 6 czerwca i 16 września, sąd przesłuchał wszystkich świadków, którzy widzieli wypadek, a także przedstawicieli służb ratunkowych, którzy udzielali pomocy osobom poszkodowanym.

Po wysłuchaniu argumentów rodzin osób poszkodowanych oraz oskarżonego, w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu zapadł wyrok. Sąd uznał oskarżonego Dawida J. za winnego i wymierzył mu karę pięciu lat pozbawienia wolności. Ponadto, zakazał mu prowadzenia przez dziesięć lat jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego. Decyzją sądu, 22-latek miał także zapłacić 30 tys. złotych odszkodowania mamie 17-letniej Weroniki i po 15 tys. złotych rodzicom 18-letniej Julii. Ponadto 5 tys. złotych koledze, który razem z nim podróżował autem oraz 1000 złotych kierowcy Seata. W sumie miał zapłacić 66 tys. złotych na rzecz osób poszkodowanych. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu nie miał wątpliwości co do jego winy. W ocenie sędziego, mężczyzna robił to z niskich pobudek – po prostu chciał się popisać. Po wyroku, zarówno oskarżony, jak i rodziny tragicznie zmarłych nastolatek, odwołały się od tej decyzji. 

[email protected] Fot. RG, OSP Stary Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu