Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
07/09/2019 - 17:50

To była dramatyczna walka o życie. Próbowali go ratować. Przegrali ze śmiercią

Jak to się stało? Jak doszło do tej tragedii? Na razie te pytania pozostają bez odpowiedzi. Wiadomo tylko, że ratownicy walczyli o jego życie. Nie udało się. Umarł przygnieciony przez przyczepę pełną ziemi.

Dramat rozegrał się w Podolu Górowej w gminie Gródek nad Dunajcem po godzinie szesnastej. To właśnie wtedy dramatyczny telefon odebrał dyżurny w sądeckiej komendzie straży pożarnej.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie przygniecionym przez przyczepę traktora pełną ziemi – mówi strażak.

Czytaj też Staranował ogrodzenie prywatnej posesji. Co się stało w nocy w Kamionce Wielkiej

Mężczyznę udało się wyciągnąć. Ratownicy pogotowia, którzy szybko przyjechali na miejsce zaczęli go reanimować. Nie udało się. Stwierdzili zgon. Mężczyzna miał 70 lat.

Czytaj też Horror w Świniarsku. Ciężarówka staranowała autobus z uczniami [WIDEO][ZDJĘCIA] 

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna jechał ciągnikiem wewnętrzną drogą na budowę. Ciągnik przewrócił się najprawdopodobniej pod wypływem ciężaru – mówi Barbara Szczerba, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.  

Jak doszło do tragicznego wypadku? Jak to się stało, że przyczepa się przewróciła? Sprawę wyjaśnią śledczy. Na miejscu tragedii jest policja, prokurator i biegły z zakresu wypadków drogowych.   

[email protected] fot. ilustracyjne







Dziękujemy za przesłanie błędu