To była dramatyczna walka o życie. Próbowali go ratować. Przegrali ze śmiercią
Dramat rozegrał się w Podolu Górowej w gminie Gródek nad Dunajcem po godzinie szesnastej. To właśnie wtedy dramatyczny telefon odebrał dyżurny w sądeckiej komendzie straży pożarnej.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie przygniecionym przez przyczepę traktora pełną ziemi – mówi strażak.
Czytaj też Staranował ogrodzenie prywatnej posesji. Co się stało w nocy w Kamionce Wielkiej
Mężczyznę udało się wyciągnąć. Ratownicy pogotowia, którzy szybko przyjechali na miejsce zaczęli go reanimować. Nie udało się. Stwierdzili zgon. Mężczyzna miał 70 lat.
Czytaj też Horror w Świniarsku. Ciężarówka staranowała autobus z uczniami [WIDEO][ZDJĘCIA]
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna jechał ciągnikiem wewnętrzną drogą na budowę. Ciągnik przewrócił się najprawdopodobniej pod wypływem ciężaru – mówi Barbara Szczerba, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Jak doszło do tragicznego wypadku? Jak to się stało, że przyczepa się przewróciła? Sprawę wyjaśnią śledczy. Na miejscu tragedii jest policja, prokurator i biegły z zakresu wypadków drogowych.
[email protected] fot. ilustracyjne