Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
07/01/2022 - 16:05

„Był dla nas jak ojciec”. Zmarł Zenon Kulig - trener, który wychował pokolenia

Wychował wiele pokoleń piłkarzy, którzy do dzisiaj wspominają go z dużą sympatią. W wieku 76 lat zmarł Zenon Kulig, piłkarz oraz trener, niezwykle lubiany i ceniony przez swoich podopiecznych. Bardzo długo był związany m.in. ze Startem Nowy Sącz. Jego wychowankowie osiągali liczne sukcesy.

Śp. Zenon Kulig, pierwszy z lewej w górnym rzędzie

Sądecki światek piłki nożnej jest po raz kolejny w żałobie. W wieku 76 lat zmarł Zenon Kulig. Człowiek, który przez całe życie związany był ze sportem. Najpierw jako piłkarz, a potem trener. W sposób szczególny przysłużył się dla rozwoju nowosądeckiego Startu, w którym najpierw był piłkarzem, a następnie trenerem.

Znany był przede wszystkim z ogromnej pasji i zaangażowania w pracy z młodzieżą. Podopieczni zapamiętali go jako człowieka, który potrafił przez całe dnie spacerować po różnych osiedlowych boiskach, szkołach lub turniejach, obserwować zmagania i zapraszać młodych piłkarzy na treningi. Jeśli ktoś nie był na nich obecny z powodu problemów w szkole, tozawsze znalazł czas by przyjść i rozmawiać z wychowawcami na ich temat.

- Jego sposób bycia zarażał wszystkich i napędzał do tego, że piłka stała się dla nas najważniejsza. Z wielu rzeczy można było zrezygnować, ale z treningu na Starcie prawie nigdy! Jego wielkość przejawiała się w tym, że mimo braku posiadania jakichś kursów czy szkół trenerskich lub pedagogicznych, już wtedy pokazywał nam na treningach takie rzeczy, które nawet w dzisiejszych czasach uznaje się za niekonwencjonalne – wspomina Piotr Pietruch, kapitan drużyny Startu prowadzonej przez trenera Kuliga w latach 1990-2002.

„Spod skrzydeł” śp. Zenona Kuliga wyszło wielu utalentowanych zawodników, którzy z powodzeniem rywalizowali na różnych szczeblach rozgrywkowych. Byli to m. in. Maciej Korzym, Jakub Wańczyk, Sebastian Fryzowicz, Łukasz Biernacki, Grzegorz Nowak, Jakub Nowak, Maciej Besbir, Daniel Kornaś.

Dla wielu swoich podopiecznych stał się też inspiracją do tego, by z piłką związać swoje zawodowe życie. Do tego grona zaliczyć można m.in. Jakuba Nowaka, Grzegorza Kreta, Łukasza Biernackiego czy  właśnie Piotra Pietrucha, aktualnych trenerów w Dunajcu.

-  Był dla nas jak ojciec. Z bandy chłopaków stworzył jedną z najlepszych drużyn w historii nieistniejącej już sekcji piłkarskiej Startu Nowy Sącz. Na początku wieku, w kategorii juniorskiej z powodzeniem ogrywaliśmy największe "firmy" w Małopolsce, z Wisłą, Cracovią, Hutnikiem czy Sandecją na czele. Nie było dla nas rzeczy niemożliwych. Stworzył ekipę, która zna się ze sobą prawie 30 lat i mimo upływu czasu, w zdecydowanej większości utrzymuje kontakt – mówi Piotr Pietruch.

- Osobiście żałuję, że jak już człowiek wpadł w wir swojego życia, to z czasem tych kontaktów z trenerem Kuligiem było zdecydowanie za mało. Jednak trener swoją śmiercią "znalazł sposób", by zebrać naszą drużynę prawie w całości na swoim pogrzebie, a także wieczorem na "stypie". Ktoś przyniósł zdjęcia, każdy powspominał. Poczuliśmy się jak wtedy. Trener Zenon na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Do zobaczenia trenerze jeszcze raz, na niebiańskich boiskach – dodaje. ([email protected], fot.: Archiwum prywatne, Śp. Zenon Kulig, pierwszy z lewej w górnym rzędzie)







Dziękujemy za przesłanie błędu