Brakuje wody w kranach! Kryzys w Mystkowie

Mieszkańcy sołectwa Mystków w gminie Kamionka Wielka skarżą się, że w ich kranach brakuje wody. Co się dzieje?

- Tak. Rzeczywiście mieliśmy trzydniowy kryzys. Ale to nie było tak, że wody brakowało w całym Mystkowie. Problem był przede wszystkim w tych domach, które są wysoko położone. Przez noc poziomy się podnosiły, ale w dzień, jak pobór był wyższy, znów było źle. Mamy suszę i stany naszych wszystkich ujęć głębinowych mocno spadły. Do tego wysokie temperatury sprawiły, że nasze pompy się przegrzewały. Ale ostatnie deszcze i burze pomogły. Wszystko wróciło już do normy – mówi sołtys Mystkowa Stanisław Poręba.

A my przypomnijmy, że Mystków obsługuje Spółka Wodociągowej Mystków, prywatna spółka mieszkańców. Poręba podkreśla, że od początku suszy zarząd spółki apelował do miejscowych o to, by wodę wykorzystywać w racjonalny sposób.

Zobacz też: Tak rośnie nowa podstawówka w Boguszy. Koniec z nauką w remizie OSP

– Nie napełniać basenów, nie podlewać krzaków, bo to przy suszy robi więcej szkody niż pożytku. Nie wiem, czy wszyscy mieszkańcy się do tych próśb dostosowali, ale na dziś jest już dobrze. Jeśli jednak takie susze, takie sytuacje będą się powtarzać, to będziemy musieli znaleźć jakieś inne rozwiązanie. Mam tu na myśli choćby stworzenie możliwości korzystania z wody z Sądeckich Wodociągów (część gminy już jest wpięta do sieci SW – dop. red.). – mówi Poręba.

W obecnej sytuacji najważniejsze jest jednak to, że przy kryzysach dziś Mystków może liczyć na gminę, na podstawienie beczkowozu. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)

Skomentuj