Boją się czy mówią, że to normalne? Fala komentarzy po decyzji sądeckiego sklepu

W sieci krąży bardzo dużo zdjęć różnego rodzaju sklepów, hoteli czy restauracji, które sprzeciwiają się panującym obecnie obostrzeniom. Ich właściciele deklarują, że są chętni przyjmować wszystkich klientów, niezależnie od tego czy są zaszczepieni oraz czy mają zasłonięte usta i nos.

Jeden z takich sklepów jest również w Nowym Sączu przy Alejach Wolności. Na drzwiach wejściowych widnieje napis – „Wolna strefa. Zapraszamy wszystkich bez maski, bez testu, bez paszportu. Szanujemy wolność, godność i tajemnicę lekarską”. To bez wątpienia niecodzienny widok .

O sprawie informowaliśmy w piątek (Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ). Pod artykułem pojawiło się bardzo dużo komentarzy. Niektórzy krytykowali inicjatywę, inni byli z niej natomiast bardzo zadowoleni.

- Wielu ma gdzieś przestrzeganie zasad jednak jeśli się zakaża, to zakażają też innych: współpracowników, członków rodziny czy współpasażerów w środkach komunikacji. A to już nie jest takie wesołe – brzmi jeden z komentarzy.

- Tak powinno być wszędzie. Jesteśmy wolnymi ludźmi. Nie powinno być żadnego przymusu: kto chce, to nosi maseczkę, kto nie chce, nie nosi. To samo ze szczepieniami – czytamy w innym. - Ja się zastanawiam, czy to osobliwy sposób na promocję tego sklepu, czy raczej dowód na bardzo mizerny poziom wiedzy właściciela – dodaje kolejny komentujący.

- Super pomysł Powinno tak być w każdym sklepie. Brawo dla właściciela – uważa jeden z naszych czytelników. „Chcesz się zarazić to wchodź”, „Za leczenie płaci sklep”, „Super. W końcu jesteśmy wszyscy ludźmi i nikt nie powinien nosić się nad drugim..” – czytamy dalej.

Zwolenników tego typu pomysłów zatem nie brakuje. Podobnie jest jednak z przeciwnikami. Wydaje się, że dobrze oddaje to nastroje społeczne, jakie panują w naszym kraju. Ile osób, tyle opinii... ([email protected], fot.: MP)