Bociek stracił swoją drugą połowę. Ptak tęskni i to martwi mieszkańców Nawojowej
Zobacz też: To był dosłownie pogrom drzew. Cudem nie doszło do tragedii w Piwnicznej-Zdroju
- Tego drugiego ptaka, który zasłabł z wyziębienia, ratował mój kolega. Bociek, nie wiemy czy on czy ona, został zabrany do weterynarza. Źle z nim było. A teraz ten drugi został sam na gnieździe i widać, że jest mu bardzo nieswojo – komentuje Adam Herbut, autor załączonych do publikacji zdjęć, który podobnie jak inni mieszkańcy z Nawojowej – gniazdo znajduje się zaraz obok miejscowej piekarni – zastanawia się czy osamotnionemu stworzeniu nie trzeba jakoś pomóc.
Zobacz też: Taka sytuacja: bocian głodny, szuka żab a tu wszędzie tylko śnieg [WIDEO]
Pogoda nadal jest paskudna – to raz, a dwa – przecież bociany łączą się w pary na całe życie. Może tego z Nawojowej trzeba połączyć z wybrankiem, albo wybranka przywieźć jak tylko stan jego zdrowia na to pozwoli? Bociek ewidentnie tęskni.
Wyjątkowo przykra historia a my będziemy interweniować. Jak tylko uda nam się skontaktować z właściwym specjalistą, poinformujemy mieszkańców Nawojowej o wynikach. Na dziś ptaka trzeba obserwować – jeśli będzie miał problem ze znalezieniem pokarmu – interweniować. A jak? O szczegółach pomocy boćkom, które zaskoczyła zima pisaliśmy w publikacji Sprawdź jak pomóc bocianom brodzącym w śniegu ([email protected] Fot.: Adam Herbut)