Będą karać za gadanie przez komórkę na pasach dla pieszych?

Telefon przy uchu, albo wzrok wbity w ekran smartfona, tak uzależnieni od komórek nierzadko przemierzamy jezdnię. Wkrótce policjant może nam za to wlepić mandat.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji szykuje bat dla tych , którzy nawet przy przechodzeniu przez ulicę rozmawiają przez komórkę, lub wpatrują się w jej ekran. Takie zachowania będą traktowane jako wykroczenie.

Takie propozycje resort zgłosił do dyskusji w podzespole ds. służb mundurowych Rady Dialogu Społecznego – ustaliła „Rzeczpospolita".

Jak zauważa dziennik, jak dotąd władza stawiała na edukację. Policja publikowała między innymi spot przedstawiający chłopca, który nie przestaje klikać nawet po potrąceniu przez auto. Były także pozorowane wypadki z udziałem osoby korzystającej z telefonu.

Eksperci drogowi podkreślają, że problem jest poważny, bo rozmowa przez telefon bardzo wydłuża czas reakcji.

Te argumenty najwyraźniej do naszej wyobraźni nie przemawiają i stąd pomysł na wlepianie mandatów. Jednak jak pisze „Rzeczpospolita” akcje edukacyjne prowadzi się na całym świecie.

W Europie Zachodniej montuje się nawet specjalną sygnalizację w chodnikach. – Jednak niemal nigdzie nie pojawiają się pomysły karania takich pieszych – zauważa Łukasz Zboralski z portalu BRD24.pl zajmującego się bezpieczeństwem na drogach. – Obawiam się, że nowy przepis służyłby głównie poprawie policyjnych statystyk - czytamy w dzienniku.

(ami) fot.A.M

Skomentuj