Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
08/03/2020 - 06:50

Za mundurem panowie sznurem? Piękne i groźne strażniczki graniczne [FOTY WIDEO]

Za mundurem panny sznurem… kobietom zawsze podobają się wojskowi, ale czasy są takie, że same panie też chętnie wkładają na siebie mundur, co sprawia, że na taki widok drżą męskie serca. Dziś kobiety szturmują służby mundurowe. Najwięcej jest ich w straży granicznej. I choć na co dzień obowiązuje wywalczone przez sufrażystki równouprawnienie, to ósmego marca, spod służbowego odzienia wynurza się kobiecość.

Kontrolują i chronią granicę, kiedy trzeba potrafią być równie groźne jak mężczyźni, takie są kobiety w Karpackim Oddziale Straży Granicznej, w której służy i pracuje w sumie blisko trzysta pań.

- Część z nich jest w administracji, a sto siedemdziesiąt trzy panie noszą mundur – mówi Dorota Kądziołka, rzecznik prasowy karpackich pograniczników, która może pochwalić się stopniem majora. - Najczęściej do Straży Granicznej przychodzą panie po studiach, po bardzo różnych uczelniach. Mamy tu prawdziwy przegląd rynku pracy. Są na przykład absolwentki pedagogiki, prawa, uczelni technicznych i oczywiście panie z  wykształceniem kierunkowym, związanym z bezpieczeństwem.

- Szczególne wymagania dotyczą kobiet, które chcą dołączyć do Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej. Muszą mieć wykształcenie muzyczne – dodaje rzeczniczka.    

Straż graniczna należy do najbardziej sfeminizowanych służb. Kobiet jest tu znacznie więcej niż w policji czy straży pożarnej. Bywa, że z racji rangi rządzą mężczyznami, a to wywraca odwieczny porządek damsko-męskiego świata.

Jak takie sytuacje znoszą panowie?       

- W naszej pracy, raczej staramy się odłożyć kwestie płci na plan drugi – mówi Dorota Kądziołka. -  Naprawdę trudno mi powiedzieć, czy zdarzają się przypadki, kiedy mężczyźni mają z tym problem.

Jest jednak taki dzień, kiedy różnice płci są zawieszone na kołku, a spod munduru wynurza się pełnia kobiecości. To ósmy marca.

Ten dzień jest dla nas wyjątkowy i bardzo go lubimy – mówi Dorota Kądziołka. – W naszym oddziale – to już tradycja - w Dniu Kobiet formuje się specjalny, męski komitet, na czele z komendantem. Nasi koledzy chodzą z koszem tulipanów i każdej z nas wręczają kwiaty. Zdarzało się też kilka razy, że zapraszali nas do specjalnej sali, na mały koncert naszej orkiestry, która gra wtedy tylko dla nas.

 

To taki wyjątkowy dzień,  kiedy się honoruje tę nasza kobiecość – dodaje pani major. -  W tym roku nasi koledzy z okazji Dnia Kobiet zrobili o nas film.

[email protected] fot. KOSG

Kobiety w naszej sądeckiej Straży Granicznej. Są piękne, ale mogą być groźne




Za mundurem panny sznurem … kobietom zawsze podobają się wojskowi, ale czasy są takie, że same panie też chętnie wkładają na siebie mundur, co sprawia, że na taki widok drżą męskie serca






Dziękujemy za przesłanie błędu