Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 23 kwietnia. Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha
13/02/2023 - 15:10

W tragicznym wypadku w Czchowie zginęli sądeczanie. Policja ujawnia nowe fakty

W tragicznym wypadku w Czchowie zginęli sądeczanie. Jak udało nam się dowiedzieć, jeden z nich miał 52 lata, a drugi 61. Bus, którym jechali, należał do jednej z dużych sądeckich firm.

Policjanci z Brzeska pod nadzorem prokuratora ustalają przyczyny i okoliczności dramatycznego wypadku, który dzisiaj po godzinie szóstej, wydarzył się na trasie łączącej Nowym Sącz z Krakowem. Na drodze krajowej 75 w miejscowości Czchów zderzyły się dwa busy i samochód ciężarowy. W sumie tymi pojazdami podróżowało dziesięć osób.

Zobacz też Czchów. Koszmarny wypadek na DK-75. Zginęły 2 osoby, aż 7 jest rannych [ZDJĘCIA]

Kabina jednego z busów była całkowicie zmiażdżona. Strażacy, którzy po chwili dotarli na miejsce, musieli rozcinać pojazd, aby wyciągnąć z niego znajdujące się w środku osoby. Niestety, wypadek okazał się tragiczny w skutkach. 

- Zginęły dwie osoby. Kierowca busa miał 52 lata, a pasażer 61. Obaj to mieszkańcy powiatu nowosądeckiego - powiedziała redakcji "Sądeczanina" asp. szt. Ewelina Buda z Komendy Powiatowej Policji w Brzesku. Jak udało nam się dowiedzieć, bus należał do jednej z sądeckich firm. Jechali nim pracownicy. 

W sumie aż siedem osób trafiło do szpitali. Dwie osoby poszkodowane zostały przewiezione do szpitala w Nowym Sączu. Obie były przytomne. Po badaniach przeprowadzonych w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, zostały przyjęte na oddział chirurgii. 

Zobacz też Dramatyczny wypadek w Nowym Sączu. Samochód wjechał w starszą kobietę

Przez wiele godzin droga krajowa w Czchowie była nieprzejezdna. Policjanci wyznaczyli objazdy. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że wypadek spowodował kierowca busa. 

- Kierujący busem, którym jechało w sumie osiem osób, najprawdopodobniej zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku samochodem dostawczym. W wyniku uderzenia bus wrócił na swój pas i zderzył się czołowo z ciężarówką - tłumaczy asp. szt. Ewelina Buda. 


Na Facebooku, pod naszym artykułem o tragicznym wypadku w Czchowie, pojawiło się mnóstwo komentarzy. Nasi Czytelnicy doszukują się przyczyn wypadku w "Sądeczance", której nie ma. 

- Sądeccy politycy mają na sumieniu śmierć i kalectwo osób, które do tej pory ucierpiały w różnych wypadkach na DK-75. Obiecują budowę od kilkunastu lat, a nic nie robią w tym temacie. Sądeczankę już można budować korzystając ze specustawy podając powód "Ważna i Strategiczna dla Obronności Kraju". Obecna sytuacja wymaga szybkiej budowy. Podobnie sprawa wygląda w przypadku linii kolejowej Podłęże - Piekiełko. Niestety, politykom czyli posłom sądeckim nie zależy na budowie, bo co będą obiecywać w nadchodzących wyborach? Znowu popłynie słowotok obietnic... - pisze jeden z internautów. 

- Ilu ludzi musi jeszcze zginąć, żeby wybudowali w końcu sądeczankę - pyta inna osoba. 


- To nie sądeccy politycy blokują "Sądeczankę" .Oni nic nie mogą. Blokują sądeccy milionerzy - twierdzi inny internauta. 

- Ludzie, czy nie szkoda życia? Pięć minut wcześniej czy później, co to za różnica, a życie jest tylko jedno. Nie zapominajcie o tym, a inna droga nie zmieni ludzkiej głupoty - dodaje jeszcze inna osoba. 

[email protected] Fot. Capuccino.eu

W tragicznym wypadku w Czchowie zginęli sądeczanie. Policja ujawnia nowe fakty




W tragicznym wypadku w Czchowie zginęli sądeczanie. Jak udało nam się dowiedzieć, jeden z nich miał 52 lata, a drugi 61. Bus, którym jechali, należał do jednej z dużych sądeckich firm.






Dziękujemy za przesłanie błędu