Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 19 marca. Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety
24/01/2021 - 07:00

Tłumy żegnały 14-letnią Zuzię, która zginęła w pożarze w Szymbarku [ZDJĘCIA]

Rodzina, kapłani, koledzy i koleżanki ze szkoły oraz mieszkańcy Szymbarku, pożegnali w sobotę zmarłą Zuzię. 14-latka zginęła w pożarze, który tydzień temu wybuchł w drewnianym domu, w którym mieszkała razem z tatą i rodzeństwem.

Mieszkańcy Szymbarku zebrali się bardzo licznie w sobotę w samo południe w kościele parafialnym, aby pożegnać 14-letnią Zuzię. Jej młode życie przerwał tragiczny pożar, który w niedzielę (17 stycznia) wybuchł w domu, w którym mieszkała razem ze swoim tatą i rodzeństwem. 58-letniemu ojcu oraz jego synom w wieku 17 i 12 lat udało się w porę opuścić płonący dom. Niestety w środku pozostała 14-letnia Zuzia. Po dogaszeniu ognia, w jednym z pomieszczeń strażacy znaleźli jej ciało.

Zobacz też: Po pożarze i śmierci 14-latki ludzie ruszyli z pomocą rodzinie z Szymbarku. Nie uwierzysz, ile zebrali pieniędzy

Proboszcz szymbarskiej parafii ks. Paweł Górski wygłosił bardzo wzruszające kazanie, w którym zaapelował do zgromadzonych, aby patrzyli na to tragiczne wydarzenie z perspektywy wiary.

- Przeżywamy trudny czas w naszej wspólnocie parafialnej. Trudno nam sobie nawet wyobrazić jak trudny to jest czas dla rodziny Zuzi. Jest to trudny czas, ale musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby nie był to mroczny czas, bo tam gdzie jest ból i cierpienie, tam zły duch, szatan zaczyna mieszać w naszych emocjach i myślach, podsuwając nam różnego rodzaju pytania, które mogą wprowadzić nas w rozpacz. W takich sytuacjach mogą pojawiać się pytania: „Gdzie jest Bóg? Dlaczego na to pozwala? Za co taka kara?” Mogą pojawiać się takie pytania, ale to jest szatańska pokusa, którą trzeba nam odsuwać jak najdalej. Na pytania, dlaczego to wszystko się wydarzyło, mogą odpowiadać różnego rodzaju służby, nauka. My przychodzimy tutaj, aby na to wydarzenie popatrzeć z perspektywy wiary i w tym pomaga nam Boże Słowo – mówił ks. proboszcz Paweł Górski.

Zobacz też Brak słów! Żeruje na ludzkiej tragedii. Chodzi po domach i prosi o pieniądze

- Gromadzimy się w tym kościele wokół trumny Zuzi, ale myślę, że w naszym sercu jest pokój, że ona jest po drugiej stronie życia, że ona już nie musi wierzyć, ona już cieszy się Panem […]. Dlaczego jest nas tutaj aż tak dużo? Może dlatego, że współczujemy bliskim zmarłej Zuzi, ale też dlatego, że kochamy Zuzię. Jej sposób bycia sprawił, że to jest naturalne, że teraz chcemy tutaj być przy niej. Jest tutaj honorowa warta harcerzy. Bycie harcerzem to znaczy bycie kimś kto chce więcej. To bycie dla kogoś. Zuzia w ramach przygotowania do bierzmowania, tak mocno zaangażowana w grupę młodzieżową, grającą, żyła dla innych – mówił w kazaniu ks. Górski.

Czytaj dalej na kolejnej stronie...







Dziękujemy za przesłanie błędu