Co dalej ze stadionem? Przewodniczący Michał Kądziołka powiedział to wprost [WIDEO]

Po tym, kiedy okazało się, że budowę stadionu Sandecji będzie musiał dokończyć inny wykonawca w mieście trwa ożywiona dyskusja. Została temu również poświęcona nadzwyczajna sesja Rady Miasta. Przed jej rozpoczęciem porozmawialiśmy z przewodniczącym klubu Prawa i Sprawiedliwości - Michałem Kądziołką.

Grupa Blackibird nie dokończy budowy stadionu Sandecji, boiska w Zawadzie oraz bloków przy ul. 29 listopada. Ta wiadomość lotem błyskawicy obiegła w poprzednim tygodniu całe miasto i wywołała ożywioną dyskusją.

Decyzja wywołała wzajemne przerzucanie się oskarżeniami. Podczas konferencji prasowych, które odbywały się w poprzednim tygodniu padały mocne słowa. Na 7 listopada zwołana została natomiast nadzwyczajna sesja Rady Miasta, na której miała zostać udzielona informacja o stanie tych inwestycji.

Co przed rozpoczęciem sesji mówił przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Michał Kądziołka?

- Jestem zszokowany tym, co się dzieje jeśli chodzi o budowę stadionu. Wątpliwości mieliśmy już od dawna, informowaliśmy, że nie zostanie zakończona w terminie. Ubolewamy nad tym. Widać też bezradność prezydenta i władz miasta. Widzimy również problemy pierwszej drużyny Sandecji, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Tak źle dawno nie było - powiedział “Sądeczaninowi” przewodniczący Kądziołka.

Cała wypowiedź znajduje się w materiale filmowym. ([email protected], wideo: GN)

Obejrzyj też, co o budowie stadionu mówią radny Grzegorz Fecko i radny Leszek Gieniec

Skomentuj