1 Pułk Strzelców Podhalańskich i promocja wydawniczej „perełki” prof. Jerzego Gizy [FILM, ZDJĘCIA]

Spotkanie promujące najnowszy trzeci tom tej unikatowej publikacji odbyło się w siedzibie Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.

Ci, którzy pasjonują się historią i dokonaniami legendarnego 1 psp, historią wojskowości będą usatysfakcjonowani, jeśli ta publikacja trafi do ich domów. Posiadać takie dzieło i czerpać z niego wiedzę to marzenie takich właśnie pasjonatów. Trzeci tom tej niezwykłej monografii powinien być w wielu sądeckich domach. I naprawdę warto się z nim zapoznać, choć jego przeczytanie – od pierwszej do ostatniej kartki zajmie trochę czasu. Publikacja liczy bowiem ponad 1000 stron. Zawiera ponad dwieście biogramów żołnierzy. Książka ukazała się dzięki wsparciu m.in. władz Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu.

Dzisiejsza promocja tego wyjątkowego działa pióra rodowitego sądeczanina, prof. Jerzego Gizy, miała wyjątkowy klimat, bo odbywała się w sali konferencyjnej w historycznej siedzibie 1 psp. Na spotkaniu promocyjnym rodzina Gizów stawiła się w komplecie.

Przybyłych gości przywitał gen. bryg. SG Stanisław Laciuga, komendant Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, który podziękował za wybór jednostki, którą kieruje na promocję tego ogromnego dzieła oraz pogratulował profesorowi Gizie uporu i determinacji przy tworzeniu publikacji.

W samych superlatywach pod adresem autora trzeciego tomu tej wydawniczej „perełki”, która niedawno opuściła drukarnię wypowiadał się też Marek Kwiatkowski, starosta nowosądecki. Warto podkreślić, że Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu wsparło wydanie tej publikacji

- Pan profesor Jerzy Giza wykonał wielką i ciężką pracę, poświęcając energię i czas na napisanie takiego dzieła. I nie jest to koniec, bo profesor ma już materiały na czwarty tom – mówił starosta Kwiatkowski. - Ogromnie mnie cieszy, że promocja książki przypada w listopadzie, kiedy obchodzimy rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Powstanie 1 Pułku Strzelców Podhalańskich datujemy na 31 października 1918 roku. W 1939 roku, Pułk odegrał wielką rolę w obronie naszych granic, ale po zwycięstwie Niemiec został zlikwidowany w 1939 roku. Rekonstrukcja nastąpiła w 1944 roku w ramach Akcji Burza, którą ogłosiła Armia Krajowa, ale już rok później, 1 PSP został rozwiązany i zniknął na długie lata. Tym ważniejsze jest przypominanie jego historii.

Nagrodą za gigantyczny trud, włożony w przygotowanie trzeciego tomu publikacji był obraz autorstwa wspaniałego sądeckiego artysty malarza Wacława Jagielskiego. Starosta wręczył go prof. Gizie.

Ciepłych słów pod adresem autora nie szczędził też Leszek Zakrzewski, prezes nowosądeckiego oddziału PTH, który prowadził dzisiejszą promocję.

- Pan profesor Jerzy Giza cały czas się rozwija, poszukuje i bada – mówił Leszek Zakrzewski. – Jego prace żyją, są na bieżąco uzupełniane, a wydania - cały czas wznawiane. Żadna inna jednostka nie ma chyba tak dobrze udokumentowanej historii jak właśnie 1 Pułk Strzelców Podhalańskich. W książce, oprócz setek nazwisk, znalazło się wiele ciekawostek z życia miasta i regionu, ale też z życia samego garnizonu. Trafiali do niego poborowi z różnych miejsc, czasami analfabeci, wychowani w różnych rodzinach i różnej wierze. Wojsko brało czynny udział w życiu miasta. To była więź, ci ludzie wywodzili się stąd. Cieszę się, że powstał kolejny tom dzieła i niecierpliwie czekam na kolejne.

Leszek Zakrzewski przywołał też wiele ciekawostek związanych z 1psp, które wpisały się w jego historię.

Sam autor trzeciego tomu monografii prof. Jerzy Giza bardzo dziękował swoim przedmówcom za bardzo miłe słowa pod swoim adresem. Nie krył wzruszenia. To było widać.

Czytaj na następnej stronie - TUTAJ