Już po raz dwudziesty dziewiąty krynicki deptak zamienił się w gigantyczne centrum konferencyjne, które gościło ponad cztery tysiące gości, uczestniczących w sesjach plenarnych, wykładach i debatach. W ocenie Zygmunta Berdychowskiego, pomysłodawcy i organizatora Forum Ekonomicznego, podczas tegorocznej edycji konferencji padł frekwencyjny rekord, a w ciągu niespełna trzech dni odbyło się prawie 340 różnego rodzaju wydarzeń z udziałem bardzo ważnych gości z kilkudziesięciu krajów Europy, Azji, Ameryki .

Czytaj też VIP-y nie boją się deszczu. Wystartowało Forum Ekonomiczne w Krynicy [WIDEO]

Forum Ekonomiczne w Krynicy to wielkie wydarzenie w przestrzeni intelektualnej, które łączy Europę zachodnią i wschodnią, także ludzi z politycznej prawicy i lewicy, bez wartościowania żadnej ze stron. To fenomen tego miejsca. W Krynicy udaje tę osiągnąć to, co w polskich warunkach utrzymującej się od lat permanentnej politycznej wojny jest bardzo trudne. To - jak zgodnie przyznają uczestnicy konferencji - nie do powtórzenia przy wysokiej temperaturze emocji w Warszawie.

-Może aż tak dobrze to nie jest – mówił w rozmowie z „Sądeczaninem” Zygmunt Berdychowski. - Byłem podczas jednego z paneli świadkiem bardzo gorącej dyskusji, na temat tego, czego Polacy oczekują po wyborach i tam politycy nie oszczędzali się nawzajem, natomiast jestem przekonany, że to, co udało nam się stworzyć w Krynicy to atmosfera, która daje uczestnikom konferencji pewność, że będą traktowani w taki sam sposób.

Czytaj też Jak Zygmunt Berdychowski wycisza w Krynicy polityczne walki

- To także pewność, że nie ma tutaj uprzywilejowanych, że nie ma gości lepszych, gorszych, że wszyscy mogą tutaj liczyć na otwartość i życzliwość i że ta dyskusja w, odróżnieniu od tego, co na co dzień widzimy i słyszymy w polskiej polityce, jest dyskusją prowadzoną przy zachowaniu pewnych zasad. Właśnie to w Krynicy jest najważniejsze. Sytuacje, kiedy szef rządu i opozycji uczestniczą obok siebie w jednej konferencji, to coś zupełnie nadzwyczajnego, bo przecież nigdzie indziej w Polsce to się nie zdarza.

W ocenie Berdychowskiego wyjątkowym wydarzeniem tegorocznej konferencji była prezentacja „Raportu Forum Ekonomicznego: Europa Środkowo-Wschodnia wobec globalnych trendów: gospodarka, społeczeństwo i biznes raport” opracowanego wspólnie przez Instytut Studiów Wschodnich oraz Szkołę Główną Handlową w Warszawie. Autorzy dokumentu przedstawili wybrane wyzwania stojące przed krajami regionu.

- Zagadnienia te wymagają dyskusji i działań w trosce o gospodarczą przyszłość i perspektywy dalszego ekonomicznego oraz społecznego rozwoju – mówił podczas prezentacji dokumentu Berdychowski. - To puls tego, co dzieje się w Europy Środkowo-Wschodniej – to obowiązkowa lektura. Wręczamy ją gościom Forum, zwłaszcza tym, którzy przejeżdżają mierzyć ten puls gospodarczy z Zachodu, bo wiedzą o tym niewiele i nie wiedzą z jakim problemami się zmagamy.

W zaprezentowanym podczas Forum Ekonomicznego raporcie eksperci przeanalizowali m.in. kwestie zamożności krajów Europy Środkowo-Wschodniej, zachodzące zmiany potrzeb transportowych, rozwój regionalnych innowacji ekologicznych, systemy opieki osób starszych, trendy w optymalizacji i uszczelnianiu systemów podatkowych, dynamikę rynku pracy czy rozwój rolnictwa. Autorzy dokumentu wskazali między innymi, że przy założeniu utrzymania wzrostu gospodarczego, polskie PKB na mieszkańca będzie takie jak w krajach starej piętnastki UE za 14 lat, a Niemiec za 21 lat.

Jak zawsze najbardziej gorącym wydarzeniem krynickiej konferencji było przyznanie dorocznej nagrody Człowiek Roku, którą tym razem otrzymał premier Mateusz Morawiecki.

Czytaj te z Mateusz Morawiecki. Człowiek Roku Forum Ekonomicznego i zmora neoliberałów

- Dzisiejszy laureat jest zmorą współczesnych neoliberałów. Jego rząd z jednej strony realizuje wielkie projekty społeczne, z drugiej obniża podatki i obciążenia firm – mówił Zygmunt Berdychowski w wygłoszonej na cześć laureata uroczystej laudacji.

- W roku 2015, w obliczu zapowiedzi wielkich programów socjalnych Prawa i Sprawiedliwości nawet ostrożni makroekonomiście i znawcy gospodarki wieszczyli zbliżający się wielki kryzys budżetowy, krach finansów państwa. Tymczasem nic z tych katastroficznych wizji się nie sprawdziło.

To wielka zasługa laureata tegorocznej nagrody, który z biznesu przeniósł do polityki takie kategorie jak sprawność i efektywność działania, umiejętność zarządzania dużymi zespołami ludzi, planowanie i egzekwowanie realizacji tych planów - podkreślał Berdychowski.

- W 2018 r. Polska pokazała lwi pazur - zawdzięczamy to przedsiębiorcom, którzy biorą byka za rogi - mówił szef rządu, odbierając nagrodę. - Potrzebujemy was przedsiębiorcy mówił premier - żebyście dalej zmieniali gospodarkę. Gospodarka to praca z ludźmi i dla ludzi. Tak zdolny naród jak my musi znaleźć odzwierciedlenie we wspaniałej przyszłości.

Forum Ekonomiczne to nie tylko trzy dni wizyt czołowych polityków i przedsiębiorców z kraju i za granicy, miejsce najpoważniejszych dyskusji, decyzji biznesowych i politycznych deklaracji. To także impuls dla lokalnego biznesu, który z marki forum czerpie wymierne korzyści. Dla Krynicy to ważne wydarzenie z wizerunkowego i biznesowego punktu widzenia, szczególnie dla branży hotelarskiej, która zyskuje konkretny zastrzyk gotówki.

Goście forum zapełniają nie tylko hotele i pensjonaty. Uczestniczący konferencji nie funkcjonują przecież w zamkniętej przestrzeni na deptaku. Korzystają z okolicznych kawiarni, restauracji i sklepów. Dla lokalnego biznesu to spory zarobek zdobyty w ciągu zaledwie kilku dni, także nadzieja, że goście forum ci z kraju i zagranicy w przyszłości powrócą do Krynicy jako turyści.

jagienka.michalik@sadeczanin.info Fot. Jm