Tego jeszcze nie było! Bez szczepienia nie obejrzysz skoków narciarskich
Niedawno pisaliśmy o projekcie zakładającym budowę kompleksu skoczni narciarskich w Szczawnicy (ma się tam znajdować m.in. obiekt przeznaczony do lotów). W okresie zimowym Polacy chętnie oglądają w akcji naszych skoczków (od tego sezonu wszystkie konkursy obejrzymy tylko w telewizji TVN). Nie każdy będzie miał jednak okazję zobaczyć ich na żywo.
Polski Związek Narciarski (PZN) już kilka dni temu zapowiadał, że zawody rozgrywane w Polsce (w grudniu w Wiśle oraz w styczniu w Zakopanem) obejrzą prawdopodobnie jedynie osoby w pełni zaszczepione.
- Zastanowimy się nad tą kwestią, współpracujemy z jednym z największych dystrybutorem biletów. Czekamy na ich opinię i sugestie. Do tego dochodzi kancelaria prawna i komisja medyczna. Dość szeroko to konsultujemy, ponieważ chcemy podjąć świadomą decyzję - zapowiadał tydzień temu Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN, w rozmowie ze Skijumping.pl.
Tak się rzeczywiście stało. Jak przekazał portal Skijumping, w czwartek zapadła oficjalna decyzja. Na skocznie zostanie umożliwiony wstęp każdemu, kto posiada dokumenty potwierdzające szczepienie.
- Nie chcemy zamieszania z biletami i zdecydowaliśmy się sprzedawać wejściówki tylko zaszczepionym kibicom, których obostrzenia raczej nie powinny dotyczyć – wyjaśniał Winkiel w rozmowie z Onetem.
Nieszczepieni skoków zatem nie zobaczą.To pierwszy taki przypadek jeśli chodzi o imprezy sportowe w Polsce. Duży wpływ na podjęcie decyzji miał zapewne również fakt, że kiedy zawody będą rozgrywane, w kraju mogą panować obostrzenia, których na razie nie sposób przewidzieć. ([email protected], fot.: Sandro Halank, Wikimedia Commons, CC BY-SA 4.0, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons)