Siatkówka – II liga kobiet. STS Sandecja, czyli grają dla przyjemności

W sobotę o godz. 17.00 w Biłgoraju zespół STS Sandecja zagra przedostatni mecz w tym sezonie. Sądeczanki mają już zapewnione utrzymanie w II lidze.

- Przez cały tydzień były prowadzone normalne treningi – opowiada trener zespołu STS Sandecja Nowy Sącz Łukasz Mężyk. – Jedynie nieco lżejsze zajęcia miały juniorki, bowiem przed tygodniem rywalizowały w ćwierćfinałach mistrzostw Polski, przypomnijmy, że awansowaliśmy do dalszych gier. Wszystkie zawodniczki są zdrowe, humory dopisują, nic tylko grać. Do Biłgoraja jedziemy by sprawić niespodziankę. Zespół już nic nie musi i zagra dla przyjemności.
O awans do I ligi będą rywalizowały cztery najlepsze zespoły: KS Developres Rzeszów, PWSZ Karpaty MOSiR Krosno, BKS Szóstka Biłgoraj i Paleo Pogoń Proszowice.
- Pozostałe drużyny, czyli MKS Łańcut, Tomasovia i my zagramy jeszcze dwa mecze – dodaje Łukasz Mężyk. – Dla nas bardzo szybko kończy się liga. Seniorki przez pół roku będą bez grania. To n ie jest dobre dla rozwoju siatkówki. Na szczęście mamy juniorki, które występują w pierwszym zespole i one mają jeszcze sporo grania. Na mecz do Biłgoraja wyjeżdżamy w sobotę o godz. 10.30.
STS Sandecja: Janusz, Kołbon, Cięciwa, Wójsik, E. Dyrek, P,. Dyrek, Szczygieł, Gądek, Postrożny, P. Gomułka, Studzińska – libero.
(JEC)

Skomentuj