Piłka nożna – ależ końcówka Sandecji!

Nieszczęścia chodzą parami. Tak mogą bez dwóch zdań mówić w Ząbkach, gdzie tamtejszy Dolcan, po tym jak w ub. kolejce w meczu ze Stomilem dał sobie wydrzeć zwycięstwo w ostatnich minutach meczu (prowadząc 2-0 do osiemdziesiątej drugiej minuty zremisował 2-2 – przyp. red.), teraz zanotował taki sam wynik tracąc bramkę, a tym samym wygraną, w ostatniej akcji meczu.

Podopieczni trenera Piotra Stacha do Ząbek przyjechali podbudowani ostatnim zwycięstwem na katowicką GieKSą, ale osłabieni pauzującym za kartki Makuchem oraz kontuzjowanym Natherem.

Od pierwszych minut na murawie nie brakowało walki, głównie w środku pola. Dopiero co minął kwadrans, a gola zdobyła Sandecja. Traore podał piłkę Urbanowi, który wyminął golkipera miejscowych i posłał piłkę do siatki.

Stracona bramka podrażniła piłkarzy Marcina Sasala, którzy zaczęli grać szybciej i bardziej agresywniej niż dotąd. W dwudziestej siódmej minucie gospodarze doprowadzili do remisu za sprawą Mazka, który w zamieszaniu pod bramką Radlińskiego wpakował futbolówkę do siatki.
Dziesięć minut później Dolcan wyszedł na prowadzenie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez gospodarzy, do piłki wybitej poza pole karne dopadł Świerblewski i kapitalnym uderzeniem piłkę w bramce.

Gospodarze prowadzili i mieli mecz pod kontrolą. Sandecja walczyła ale brakowało jej szczęścia. Do czasu… W ostatniej akcji spotkania, po wrzutce z lewej strony boiska, piłkę w bramce zdołał umieścić Grzeszczyk! Była dziewięćdziesiąta czwarta minuta gry. Gospodarze po tym ciosie całkowicicie się załamali, zaś przyjezdni z Nowego Sącza wpadli w szał radości.

Dolcan zremisował swój jedenasty mecz w sezonie i jest w tej klasyfikacji zdecydowanym liderem zaplecza ekstraklasy.

Dolcan Ząbki – Sandecja Nowy Sącz 2-2 (2-1)
0:1 Urban 16, 1:1 Mazek 27, 2:1 Świerblewski 37, 2:2 Grzeszczyk 94

Żółte kartki: Matuszek, Piesio, Tarnowski, Mikita –Bębenek, Szczepański, Radliński, Grzeszczyk, Niane

Dolcan Ząbki: Leszczyński – Klepczarek, Cichocki, Zembrowski, Tarnowski, Matuszewski, Łuszkiewicz (90+3. Osoliński), Piesio, Świerblewski (83. Jakubik), Mazek, Chałas (78. Mikita).

Sandecja Nowy Sącz: Radliński – Szczepański, Szufryn, Szarek, Słaby, Frańczak (82. Szeliga), Grzeszczyk, Bartków, Bębenek, Urban (63. Niane), Traore (73. Fałowski).

Sędziowie: Sebastian Jarzębak (Bytom).

Remigiusz Szurek
Fot. (RSZ)