Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
19/07/2015 - 20:07

Kolarstwo. Tauron Lang Team. Działo się!

Aleksandr Fadiejew (Kaliningrad) i Agnieszka Sikora (Legion Serwis Active Jet) na dystansie MAXI oraz Łukasz Derheld (Trek Honda Gdynia) i Karolina Perekitko (GKS Cartusia Kartuzy) na dystansie MINI – to oni byli najszybsi w czasie zawodów Tauron Lang Team w Krokowej. Co ciekawe w swojej konkurencji najlepszy okazał się Czesław Lang.
Kolorowy peleton ruszył w trasę punktualnie o godzinie 11:00 z miasteczka wyścigu obok Zamku w Krokowej – uroczej miejscowości na Kaszubach, która przyciąga urlopowiczów zabytkami, wspaniałą przyrodą i coraz większą liczbą atrakcji dla rowerzystów.

- Trasa  wyścigu prowadziła wokół Jeziora Żarnowieckiego. Na tej w miarę płaskiej rundzie były dwa dosyć ciekawe podjazdy. Na jednym z nich była kiedyś górska premia podczas Tour de Pologne – mówił wójt gminy Krokowa Henryk Doering. Na starcie, pośród niemal 500 zawodników, słynni kolarze sprzed lat – wicemistrz olimpijski Czesław Lang, zwycięzca Tour de Pologne Lechosław Michalak i Marek Szerszyński, medalista mistrzostw Polski.
- Niezbyt często biorę udział w takich wyścigach, ale  czuję się dobrze i jadę MAXI – mówił Szerszyński, obecnie wiceprezes Pomorskiego Związku Kolarskiego. Dystans MAXI liczył w Krokowej 114 kilometrów. - To nie mój dystans, ja mógłbym przejechać MINI – 57 kilometrów. Zresztą lepiej przejechać mocno krótszy dystans, niż męczyć się na długim – mówił Dariusz Maląg, moderator Tauron Lang Team Race, który wspaniale kierował dopingiem i dodawał otuchy jadącym kolarzom.

W takim upale nawet najmniejsze wzniesienie wydaje się przeszkodą nie do pokonania. Choć nie dla wszystkich lipcowy skwar był największym wyzwaniem. - Upał mi jakoś specjalnie nie przeszkadzał. Jechało mi się świetnie, lubię takie podjazdy. Pierwszy był najcięższy. Cały dystans jechałam praktycznie sama – mówiła najszybsza na dystansie MINI Karolina Perekitko (K-1, 1:39:01). Wśród mężczyzn najszybszy był Łukasz Derheld (M-1), który 57-kilometrową trasę pokonał w niecałe półtorej godziny (1:29:59). - Na ostatnim podjeździe udało się odjechać w trzech zawodników. Wspólnie z kolegą z zespołu pracowaliśmy i udało się wygrać na kresce – mówił zwycięzca.

Na dystansie MAXI wygrała, podobnie jak w Gdańsku, Agnieszka Sikora. - Trasa była wymagająca, ale mi jechało się znakomicie. Męczyłam się trochę na podjazdach. Jechałam w grupie z panami, między innymi z Czesławem Langiem, który dyrygował nieco naszą grupą. Była ona dobrze zorganizowana – mówiła po dekoracji zwyciężczyni. Wśród mężczyzn, również tak jak w Gdańsku, najszybszy okazał się Aleksandr Fadiejew z Kaliningradu. O milimetry przegrał z nim Piotr Osiński. - Długo uciekaliśmy w czwórkę, finiszowaliśmy we trzech. Na 200 metrów przed metą zrobiłem rower przewagi, ale trochę się przeliczyłem z siłami i Rosjanin mnie wyprzedził – mówił Osiński. Po raz kolejny wyborną formą zachwycił Czesław Lang, który zwyciężył w kategorii M-5. - Jak już się za coś człowiek bierze, to trzeba traktować to poważnie. Ale dla mnie to również wspaniała zabawa i przygoda. Spotykam wielu przyjaciół, z którymi kiedyś się ścigałem. Można powiedzieć, że przeżywam drugą młodość – mówił dyrektor Tour de Pologne.

Finałowa edycja Tauron Lang Team Race odbędzie się 30 sierpnia w Bytowie.

***
Tegoroczny Tour de Pologne będzie przebiegał również przez Nowy Sącz! W środę 5 sierpnia kolarze pokonają etap IV z Jaworzna do miasta nad Dunajcem, zaś w czwartek 6 sierpnia etap V TdP wyruszy z Nowego Sącza do Zakopanego.

(RSZ)
Źródło: mat pras.







Dziękujemy za przesłanie błędu