Biało-Czarni odwiedzają sądeckie przedszkola [Zdjęcia]

Pomysłodawcą akcji jest Michał Śmierciak, rzecznik prasowy Sandecji Nowy Sącz, który miał duży udział w samym założeniu Akademii – Jest to forma, dzięki której promujemy naszą Akademię, ale nie tylko. W ten sposób zachęcamy dzieci do tego żeby uprawiały sport i przychodziły na mecze pierwszej drużyny. Nasze wizyty to także szansa na darmowy marketing dla przedszkoli, które odwiedzamy – skomentował.

Cała akcja to nie tylko wizyty piłkarzy w przedszkolach, ale także pokazowe treningi dla dzieci i ich rodziców. – Harmonogram wygląda mniej więcej tak, że w marcu wraz z piłkarzami odwiedzamy sądeckie przedszkola. Kwiecień - maj- czerwiec to trening pokazowy dla dzieci i rodziców, który poprowadzi szkoleniowiec Akademii. Na koniec sezonu zawitamy na stadion Sandecji, gdzie urządzimy zawody dla wszystkich przedszkoli współpracujących z nami – dodał rzecznik.

- Obecnie współpracujemy z sześcioma placówkami. Jednak nie poprzestajemy na tym i nadal zachęcamy pozostałe do kontaktu z nami. Słyszałem, że są one chętne byśmy je odwiedzili, dlatego czekamy na telefon. Ogólnie cała akcja jest bardzo pozytywnie odbierana, co cieszy oraz motywuje do dalszej pracy – zakończył pomysłodawca przedsięwzięcia.

Ostatnio trójka podopiecznych Dariusza Wójtowicza w składzie Dawid Szufryn, Mateusz Bartków i Marek Kozioł, wraz z trenerem Akademii, Tomaszem Tokarczykiem odwiedziła przedszkole nr 14 przy ul. Nawojowskiej 9. – Przedszkolaki bardzo ciepło nas przyjęły. Opowiedzieliśmy im jak wygląda dzień profesjonalnego piłkarza, na czym polega piłka nożna. Fajnie jest spotkać się z dziećmi, z których twarz nie schodzi uśmiech. Dla nas jest to taka odskocznia od szarej rzeczywistości – mówił bramkarz sądeckiego klubu, Marek Kozioł.

- Wiele klubów od dawna praktykuje takie spotkania. Sandecja zaczęła robić to niedawno z czego bardzo się cieszę, bo warto organizować coś takiego – dodał.

Najbardziej szczęśliwe z wizyty piłkarzy były dzieci, które nie tylko słuchały opowiadań zawodników, ale także brały udział w różnego rodzaju zabawach i konkursach z nagrodami. – Było bardzo fajnie. Bramkarz dał mi rękawice za to, że dobrze broniłem. Ja sam chcę być piłkarzem, będę grał na bramce – opowiadał jeden z przedszkolaków.

Zadowolenia nie kryła także Ewelina Olchawa-Nosal, główna organizatorka akcji z ramienia przedszkola. – Cała akcja bardzo fajnie przebiegła. Dzieci nie mogły uwierzyć, że odwiedzą nas prawdziwi piłkarze. Mimo to były do tego spotkania bardzo dobrze przygotowane. Przyniosły ze sobą mnóstwo różnych koszulek, szalików i tym podobnych gadżetów. Było widać, że są bardzo przejęte całym tym wydarzeniem, przez co pewnie jeszcze przez długi czas zachwyt nie będzie schodził z ich twarz.

Oprócz reklamowania Akademii, piłkarze pierwszoligowca promowali także zdrowy tryb życia. – W dzisiejszych czasach rodzice bardzo często zwalniają dzieci z WF-u. Przez to one przybierają na wadze, chorują, a to nie jest dla nich dobre. Dlatego uważam, że warto organizować takie akcje, bo dzięki nim promuje się nie tylko naszą Akademię, czy też piłkę nożną, ale przed wszystkim ruch i zdrowie – skomentował Marek Kozioł.

- Zdrowy tryb życia jest bardzo ważny. W naszym przedszkolu cyklicznie prowadzimy zajęcia na ten temat. Dzięki nim utrwalamy dzieciom jak powinny o siebie dbać, by w przyszłości nie miały problemów zdrowotnych – wtórowała sądeckiemu bramkarzowi, przedszkolanka.

- Było to już drugie przedszkole, które odwiedziliśmy. Po pierwszym do Akademii dołączyło sześciu nowych adeptów footballu. Zaplanowane mamy kolejne wizyty, a najbliższa odbędzie się 13 kwietnia w placówce sportowo-językowej przy ulicy Dunajcowej – zakończył szkoleniowiec sądeckiej młodzieży Tomasz Tokarczyk.

(MR)