I wszystko jasne: Mamy Sądeczanina Roku 2023! [ZDJĘCIA]

Absolutnie nieprzewidywalny i wyjątkowy, taki jest plebiscyt na Sądeczanina Roku. Nieprzewidywalny, bo bitwa na głosy jest zażarta i trwa do ostatniej chwili. Wyjątkowy, bo o prestiżowy tytuł ubiegają się zwyczajni niezwyczajni. Tym razem do szlachetnej rywalizacji stanęła doborowa piętnastka, która w sumie zgarnęła blisko trzydzieści pięć tysięcy głosów! Ale zwycięzca mógł być tylko jeden. Na podium stanął Bogusław Kołcz, znakomity polonista, pedagog i dyrektor Zespołu Szkół Akademickich imienia Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu.

Sala koncertowa krynickiej Pijalni Głównej pękała w szwach, a w pierwszym rzędzie oni, doborowa piętnastka, bohaterowie wielkiej gali plebiscytu na Sądeczanina Roku 2023. Ludzie nadzwyczajni, nietuzinkowi, którzy oddali serce lokalnym sprawom lokalnej społeczności i tacy, którzy stali się wyjątkowymi ambasadorami swojej małej Ojczyzny.

Są jak sól ziemi

- Tę galę chciałbym rozpocząć od czegoś, co jest niezwykle podniosłe, co jest niezwykle uroczyste, od czegoś, co powinno towarzyszyć Sądeczanom czyli od „Wskazania dla synów Podhala”, które rozpropagował Władysław Orkan.

- Odzywam się do Ciebie, synu Podhala, młodszy mój Bracie, Ty idący, i Ty, który przyjdziesz... Odzywam się prawem miłości tej ziemi, prawem serca. Poznaj życie swych dziadów, ich pragnienia, całą barwną, bogatą, jakiej żadna z ziem polskich nie ma, tradycję Podhala. Tradycja jest Twoją godnością, Twoją dumą, Twojem szlachectwem Dbaj o zachowanie spuścizny Twych ojców – cytował Orkana Berdychowski.

- To jest przesłanie, które towarzyszy nam nieprzerwanie od wielu lat. To jest drogowskaz, to jest imperatyw, to jest coś, co buduje Sądecczyznę, co buduje Sądeczan. Nie bylibyśmy tak wyjątkowi, nie bylibyśmy tak wielcy, tak ważni, jak ci, którzy są laureatami tego plebiscytu. To jest sól ziemi.

To są ci dla nas najważniejsi. To z nich przede wszystkim możemy i powinniśmy być dumni. To są ludzie, którzy dla Nowego Sącza, dla Sądecczyzny robią najwięcej jak mogą. Starają się być dla swoich bliskich, dla swoich małych ojczyzn wyjątkowymi liderami. I za to serdecznie dziękuje – mówił Zygmunt Berdychowski.

Jego nazwisko stało się znakiem firmowym

Ta dzisiejsza gala pokazuje, że Sądecczyzna jest potężna poprzez tych, którzy się tutaj rodzą i pozostają jej wierni. Tych, którzy uważają, że niezależnie od tego , jaki odnieśli życiowy sukces, jak budują swoją karierę zawodową, równie istotne jest to, by wracać do tego miejsca, i opowiadać o tym jak ważne jest w ich życiu – mówił Berdychowski.

Ale zwycięzca mógł być tylko jeden. Sądeczaninem Roku 2023 został Bogusław Kolcz. To on wygrał plebiscytową bitwę. Dlaczego podbił serca Sądeczan? - Można by dużo mówić o jego dorobku naukowym, życiowym i nauczycielskim – mówił w studio "Sądeczanina" prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel, który zgłosił Bogusława Kołacza do udziału w plebiscycie

- Jednak odnieśmy się do faktów. Jeśli ktoś z absolwentów wspomina, że ukończył szkołę, to mówi że chodził „ do Kołcza”. Jeżeli dzisiaj spytać młodzież, która teraz się tam uczy, mówią chodzę „ do Kołcza.” Historia zna przypadki, kiedy nazwisko stało się firmą. Tu mamy do czynienia z sytuacją, że nazwisko to jakość. Szkoła, której szefuje osiąga znakomite wyniki, a swoimi innowacyjnymi metodami kształcenia i wychowania wyprzedza inne placówki.

Tę jakość udało się zbudować, ponieważ Bogusław Kołcz jest nietuzinkowym polonistą i dyrektorem, czym budzi powszechny podziw i uznanie licznej rzeszy uczniów, absolwentów, rodziców i znawców oświaty.

Dyrektor z największym stażem w Nowym Sączu

- Nie wiem czy państwo uwierzycie, ale ten atrakcyjny młodzian jest najdłużej sprawującym w Nowym Sączu swą funkcję dyrektorem szkoły – mówił z humorem o Bogusławie Kołczu wygłaszający na jego cześć laudację prezes Newagu Zbigniew Konieczek. Jak podkreślał, „u Kołcza” osiągają najwyższe w mieście i województwie wyniki nauczania oraz przodują w rankingach edukacyjnych miasta i regionu.

Co ważne, podkreślał Prezes Newagu, Bogusław Kołcz należy też do grona uznanych autorów szkolnych podręczników. Napisane wspólnie z naukowcami Uniwersytetu Jagiellońskiego "Barwy epok" osiągnęły w latach 2002-2012 nakład ponad pół miliona egzemplarzy. Jego publikacje dziedziny metodyki nauczania literatury i języka polskiego weszły do kanonu lektur studentów filologii polskiej UJ. Napisał też kilka książek o rodzinnym mieście, między innymi „Nowy Sącz z kadru i pamięci" czy Nowy Sącz na starej pocztówce".

- Trochę tych nagród po świecie dostałem, natomiast do tej pory nie otrzymałem nagrody w Nowym Sączu. Dlatego to wyróżnienie jest dla mnie tak wzruszające i tak cenne. To największa nagroda za czterdzieści lat uczenia miłości do ziemi rodzinnej - mówił wyraźnie wzruszony Bogusław Kołcz.

Zakochany w Nowym Sączu

Tytuł Sądeczanina Roku chciałbym zadedykować nieżyjącemu Jerzemu Leśniakowi, który uczył mnie miłości do Nowego Sącza. Razem ze mną cieszył się, kiedy znajdowaliśmy ślady sądeckie po całym świecie. Jerzy Leśniak zostawił mi w spadku miłość do Nowego Sącza, którą kultywuję. Napisałem o nim książę „Zakochany w Nowym Sączu, ale ta książka jest o nas wszystkich, bo wszyscy, którzy są tutaj obecni, kochają nasze miasto - dodał laureat nagrody.

Galę Sądeczanina Roku uświetnił rewelacyjny koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej z Nowego Sącza, która z powodzeniem koncertuje na całym świecie. Muzycy w mundurach potrafią zrobić wielkie show. W swoim repertuarze mają między innymi muzykę operową, operetkową, musicalową oraz rozrywkową, może się pochwalić wielką armią fanów.