sadeczanin.info
W końcu przyszło czterech panów, czekali na męża. To były sceny z jak filmu akcji
- Panowie zapytali się, czy są rodzice, dzieci mówią, że nie ma i że nie wiedzą, gdzie są. W Polakach jest jakaś taka świadomość, głęboko zakorzeniona jeszcze z czasów wojny, że człowiek odruchowo robi takie rzeczy, nie gada za dużo, odczuwa taki podskórny strach. No i dzieci nic nie powiedziały, a tamci sobie poszli – Alicja Derkowska wspomina czasy stanu wojennego.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy! Bądź pierwszy, który podzieli się opinią!
ZOBACZ WIĘCEJ
© sadeczanin.info 2015 - 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone