Wyróżnienie dla Pani Basi
Barbara jest to imię żeńskie pochodzenia greckiego, a rozpowszechnione dzięki łacinie. Barbara wywodzi się od przymiotnika barbaros czyli "każdy kto nie jest Grekiem", innymi słowy "barbarzyńca". Jego łaciński odpowiednik w rodzaju żeńskim brzmi: barbara, czyli właśnie barbarzynka, a dokładnie cudzoziemka. Znane osoby o tym imieniu, które przychodzą mi na myśl to : Barbara Brylska, Barbara Hendricks, Barbara Krafftówna, Barbara Kwiatkowska-Lass, Barbara Piwnik, Barbara Sass, Barbra Streisand, Barbara Trzetrzelewska, Barbara Wachowicz, Barbara Wrzesińska.
Jest to doskonała okazja do złożenia podziękowań dla wszystkich Baś a ja korzystając z okazji ( jak wiadomo najlepiej upiec dwie pieczenie na jednym ogniu)- pragnę także podziękować jednej z Baś- a dokładnie PANI BASI.
PANIĄ BASIE jak się okazało znam tylko albo aż 10 lat, w 2010 roku wróciła w rodzinne strony aby czas emerytury przeżyć z dala od zgiełku miejskiego, w ciszy i spokoju. Jako jedna z nielicznych osób zauważyła i zaoferowała mi pomoc (której oczywiście na początku nie przyjęłam, Ona jednak nie zraziła się i ponawiała pomoc aż wreszcie uległam i czas pokazał była to jedna z najlepszych decyzji).
Tutaj pozwolę sobie na dygresję- przyjąć pomocną dłoń / oferowaną pomoc wcale nie jest łatwo:
- trzeba się tego nauczyć, mamy wpojone przekonanie że trzeba samemu sobie radzić ( czasy są trudna ale trzeba sobie jakoś radzić),
- w dzisiejszych czasach zaoferowana bezinteresowna pomocy budzi w nas podejrzliwość i wątpliwość,
Przyjąć pomoc od kogoś za darmo, kto nic nie chce w zamian, jak komuś takiemu się odwdzięczyć – jest trudne, uczy pokory ale i wzbogaca wewnętrznie.
Jak wspomniałam PANI BASIA krok po kroku wchodziła w życie moje i mojej rodziny, aż stało się normalne że nas odwiedza codzienne, gdy czasami nie było jej kilka dni brakowało nam jej, została częścią naszej rodziny, była z nami zarówno w tych wesołych momentach jak i w tych trudnych i złych chwilach.
Dlaczego o tym piszę- gdyby akcja ”Nadzwyczajni” prowadzona była kilka lat wcześniej zgłosiłabym PANIĄ BASIĘ do tego wyróżnieni wraz z gronem sąsiadów ( którzy jak i ja doznali życzliwości i pomocy z jej strony).
"Nadzwyczajni": ci, którzy zachwycili nas swoją postawą. Zgłoś kandydata
Obecnie PANI BASIA nie mieszka po sąsiedzku, musiała wróciła do wielkiego miast ( straszna choroba ją nam zabrała - Alzhaimer ) – czasem dzwonię do jej rodziny i pytam się jak ONA się czuje, proszę o przekazanie pozdrowień, posyłam też jej miesięcznik aby czytając o znanych miejscach wróciła pamięcią do szczęśliwych czasów dzieciństwa i młodości. Mam nadzieję że te chwile spędzone nad lekturą miesięcznika chodź na trochę osłodzą jej te dni i przywołają wesołe myśli i wspomnienia.
PANI BASIU – dziękuję za wszystko.
Moi drodzy to tyle na dziś. Jutro zapraszam na „Kopernik była kobietą”
(Ciocia B. Prezentuje)