Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
05/12/2020 - 14:55

Wyróżnienie dla Pani Basi

Wczoraj 4.12 (jak kraj długi i szeroki ) wszystkie panie Barbary, Basie, Baśki, Bachy, Barbórki, Basieńki, Basiki i jeszcze Barki obchodziły swoje święto- osobiście uważam, że imię Barbara to jedno z najpiękniejszych imion. A może jest to związane z tym, iż wszystkie Barbary jaki znam są ciepłe, serdeczne , rodzinne - co zaprzecza pierwotnemu znaczeniu imienia Barbara.

Barbara  jest to imię żeńskie pochodzenia greckiego, a rozpowszechnione dzięki łacinie. Barbara wywodzi się od przymiotnika barbaros czyli "każdy kto nie jest Grekiem", innymi słowy "barbarzyńca". Jego łaciński odpowiednik w rodzaju żeńskim brzmi: barbara, czyli właśnie barbarzynka, a dokładnie  cudzoziemka.  Znane osoby o tym imieniu, które przychodzą mi na myśl to : Barbara Brylska, Barbara Hendricks, Barbara Krafftówna, Barbara Kwiatkowska-Lass, Barbara Piwnik, Barbara Sass, Barbra Streisand, Barbara Trzetrzelewska, Barbara Wachowicz, Barbara Wrzesińska.

Jest to doskonała okazja do złożenia podziękowań dla wszystkich Baś a ja korzystając z okazji (  jak wiadomo najlepiej upiec dwie pieczenie na jednym ogniu)- pragnę także podziękować jednej z Baś- a dokładnie  PANI BASI.

PANIĄ BASIE jak się okazało znam tylko albo aż 10 lat, w 2010 roku wróciła w rodzinne strony aby czas emerytury przeżyć  z dala od zgiełku miejskiego, w ciszy i spokoju. Jako jedna z nielicznych osób zauważyła i zaoferowała mi pomoc (której oczywiście na początku nie przyjęłam, Ona jednak nie zraziła się i ponawiała pomoc aż wreszcie uległam i  czas pokazał  była to jedna z najlepszych decyzji).

Tutaj pozwolę sobie na dygresję-  przyjąć pomocną dłoń / oferowaną pomoc wcale nie jest łatwo:

- trzeba się tego nauczyć, mamy wpojone przekonanie że trzeba samemu sobie radzić ( czasy są trudna ale trzeba sobie jakoś radzić),

-  w dzisiejszych czasach zaoferowana bezinteresowna  pomocy  budzi w nas podejrzliwość i wątpliwość,  

Przyjąć pomoc od kogoś za darmo, kto nic nie chce w zamian,  jak komuś takiemu się odwdzięczyć – jest trudne, uczy pokory ale i wzbogaca wewnętrznie.

Jak wspomniałam PANI BASIA krok po kroku wchodziła w życie moje i mojej rodziny, aż stało się normalne że nas  odwiedza  codzienne, gdy czasami  nie było jej  kilka dni  brakowało nam jej, została częścią naszej rodziny, była z nami zarówno w tych wesołych momentach jak i w tych trudnych i złych chwilach. 

Dlaczego o tym piszę- gdyby akcja ”Nadzwyczajni” prowadzona była kilka lat wcześniej zgłosiłabym PANIĄ BASIĘ do tego wyróżnieni wraz z gronem sąsiadów ( którzy jak i ja doznali życzliwości i pomocy z jej strony).

"Nadzwyczajni": ci, którzy zachwycili nas swoją postawą. Zgłoś kandydata

 Obecnie PANI BASIA nie mieszka po sąsiedzku, musiała wróciła  do wielkiego miast ( straszna choroba ją nam zabrała - Alzhaimer ) – czasem dzwonię do jej rodziny i pytam się  jak ONA się czuje, proszę o przekazanie pozdrowień, posyłam też jej miesięcznik  aby czytając o znanych miejscach wróciła pamięcią do szczęśliwych  czasów dzieciństwa i młodości. Mam nadzieję że te chwile spędzone nad lekturą miesięcznika chodź na trochę osłodzą jej te dni i przywołają wesołe myśli i wspomnienia.

PANI BASIU – dziękuję za wszystko.

 

Moi drodzy to tyle na dziś. Jutro zapraszam na „Kopernik była kobietą”

(Ciocia B. Prezentuje)







Dziękujemy za przesłanie błędu