Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
11/06/2021 - 14:55

Trasa na weekend: Łabowa poza główną drogą. Zjedź z trasy i odkryj nowe miejsca

Łabowa położona jest przy jednej z najbardziej ruchliwych dróg naszego regionu – przy drodze krajowej nr 75. Tutaj przejeżdżają sznury samochodów pomiędzy dwoma miastami: Nowym Sączem, a Krynicą-Zdrój. Ale wystarczy tylko kawałek zjechać z głównej drogi, żeby zobaczyć nasz region z innej perspektywy.

Obok Cerkwi w Łabowej, SS

Łabową przecina na pół droga krajowa, łącząca Nowy Sącz i Krynicę-Zdrój. To ważny węzeł komunikacyjny naszego regionu, ale przez niego czasem zapominamy, że pomiędzy początkiem a metą naszej podróży istnieją miejscowości, które również mają sporo do zaoferowania jeśli chodzi o turystykę czy odpoczynek.

W naszym cyklu „Trasa na weekend” chcemy przybliżyć naszym Czytelnikom nie tylko te oczywiste atrakcje, ale także ciekawe miejsca, widoki czy obiekty, o których wiedzą głównie mieszkańcy miejscowości. Od teraz Łabowa nie będzie kojarzyła się tylko z Halą Łabowską.

O tych, co kiedyś tu mieszkali

Łabowa przed drugą wojną światową była wielokulturowa. Kiedyś na tych terenach żyli płot w płot nie tylko Polacy, ale też Łemkowie i Żydzi. Po tych mieszkańcach w południowej Małopolsce zostało wiele miejsc pamięci.

Jednym z nich jest Cerkiew Opieki Bogurodzicy. Budowla powstała w 1784 roku, a w 1964 roku została wpisana do rejestru zabytków. Żeby zobaczyć zabytkową cerkiew – jadąc w stronę Krynicy-Zdroju - skręcić w prawo za Delikatesami, następnie w lewo i droga poprowadzi nas prosto pod budynek.

Cerkiew Łabowa, fot. SS

Cerkiew położona w oddaleniu od domów mieszkalnych, otoczona łąkami i zagajnikiem robi wrażenie, zwłaszcza na tych, którzy lubią odkrywać świat na własną rękę. Niestety, czas służy na niekorzyść tej budowli. W środku nie jest ona do końca wyremontowana, więc stoi zamknięta na głucho. Aktualnie, budynek przynależy do parafii w Łabowej.

Na miłośników historii, wielokulturowości lub mrocznej turystyki czeka ukryty w zagajniku cmentarz łemkowski. W cieniu drzew stoją pomniki, które naznaczył ząb czasu. Dzięki grupie ochotników i zespołowi Kyczera niektóre z nagrobków zostały odrestaurowane. Na szczęście dla tych, których chcą odwiedzić to miejsce, droga do cmentarza została niedawno wykoszona, więc nie trzeba przebijać się przez wysokie trawy.

Cmentarz łemkowski, fot. PK

Kolejna nekropolia w Łabowej położona jest kawałek dalej (vis a vis parafialnego cmentarza, przy drodze prowadzącej z centrum Łabowej na Uhryń). Utrzymany w dość dobrym stanie cmentarz żydowski jest ogrodzony i zamknięty. Na szczęście, turyści nie są pozostawieni sami sobie i przy wejściu na kirkut mogą na tablicach informacyjnych przeczytać o społeczności żydowskiej, żyjącej na tych terenach przed drugą wojną światową.

Cmentarz żydowski, fot. PK

Krzyże mają coś w sobie
Jeśli ktoś nie jest zainteresowany takimi miejscami pamięci, powinien skierować się w drugą stronę miejscowości. Przed skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną w centrum Łabowej trzeba skręcić w lewo, w wąską dróżkę. Można skręcić obok budynku szkoły lub kilkadziesiąt metrów wcześniej, naprzeciwko salonu meblowego.

Na końcu opisywanej drogi, na szczycie wzgórza czekają na nas fantastyczne widoki. Na górę poprowadzi nas wyłożona betonowymi płytami droga – bez większych obaw można wyjechać tam samochodem. Zatrzymujemy się przy Krzyżu Jubileuszowym, górującym nad miejscowością. Krzyż ten został postawiony z inicjatywy proboszcza i łabowskich parafian, aby upamiętnić rok 2000 oraz 2003 (ta druga data to jubileusz kanonizacji patrona parafii).

Krzyż Jubileuszowy Łabowa, fot. PK

Kiedy odwrócimy wzrok od wysokiej na 17 metrów konstrukcji czeka nas prawdziwa niespodzianka, a mianowicie rozpościerające się przed nami widoki. U podnóża krzyża widać nie tylko całą miejscowość jak na dłoni, ale też pobliskie pasma górskie Beskidu Sądeckiego oraz Niskiego.

Panorama spod krzyża, Łabowa. Fot. SS

Na Halę Łabowską: którędy i jak?
Z gminą Łabowa nieodłącznie związana jest Hala Łabowska. To szczyt-wizytówka tych terenów. Spytaliśmy sołtysa wsi Łabowa, Jana Smydę, o najlepsze wejścia na szczyt. Najbardziej bezpieczna i komfortowa wyrusza z kolei z miejscowości Składziste. Jak podkreśla Jan Smyda, po drodze koniecznie trzeba wstąpić na Diabli Kamień, zwany też Czarcim Kamieniem. To świetny punkt widokowy, ulokowany przy trasie na Halę Łabowską.

Wierch pod Kamieniem/Czarci Kamień

Najpiękniejsza trasa, zdaniem sołtysa, prowadzi zaś od Feleczyna. Wycieczka na Halę z miejscowości Łabowa zajmuje około trzech godzin w jedną stronę. Na tych, którzy wolą zdobywać góry w oryginalny sposób czekają wycieczki konne i rowery elektryczne.

Dobry rower z napędem elektrycznym można wypożyczyć w punkcie „Rowerowa Łabowa”. Wypożyczalnia zlokalizowana jest pod adresem Łabowa 186, niedaleko siedziby leśnictwa Feleczyn i wiaty ze ścieżką edukacyjną, czyli po drodze na Halę Łabowską. Więcej o wypożyczeniu rowerów elektrycznych można dowiedzieć się dzwoniąc na numer 691 916 082.

Hala Łabowska. Fot. TK

Co robić, żeby nic nie robić
W Łabowej można relaksować się nie tylko na szczytach. Miłośnikom spokoju i ciszy, sołtys Jan Smyda, proponuje gospodarstwo rybackie „Pstrągowa Dolina”. To idealne miejsce dla fanów ryb i spokojnych wód. Na dodatek, można tam zjeść pysznego, wędzonego pstrąga.

Tereny gminy Łabowa, wraz z górskimi szlakami mają wiele do zaoferowania turystom, którzy chcą odpocząć od warczących za oknem samochodów, dzwoniących i wibrujących telefonów oraz migoczących ekranów. Ci, którzy poszukują spokojnego miejsca na nocleg powinni sprawdzić ofertę Domku nad Stawem w Łabowej. Domek położony jest (jadąc w stronę Krynicy-Zdroju) po lewej stronie drogi krajowej nr 75. Żeby dotrzeć do tego zacisznego miejsca ze strumykiem, stawem i sporym ogrodem, trzeba podjechać pod górę, prawie pod sam las. Więcej informacji pod numerem telefonu 669 370 506 lub 784 164 760.

Łabowa to miejscowość, która pozwoli zapomnieć o pracy, deadline’ach, egzaminach, stresie i rodzinnych problemach. Wyłamując się z ciągu aut, pędzących po krajówce można zobaczyć zupełnie inne oblicze tej miejscowości. Dla sądeczan, szukających ciszy i ładnych widoków mamy tylko jedno ostrzeżenie: nie będziecie chcieli stąd wyjechać. ([email protected], fot. SS oraz PK)

Trasa na weekend: Łabowa poza główną drogą




Cerkiew z XVIII wieku, cmentarz łemkowski oraz żydowski, a może widok rozpościerający się spod Krzyża Jubileuszowego - taka jest Łabowa, kiedy zjedzie się z DK 75. Na turystów czekają również szlaki górskie na Halę Łabowską oraz ciche i spokojne... ryby. Zobaczcie sami.






Dziękujemy za przesłanie błędu