Kolejna żmija, przyłapana przez naszego Czytelnika
- Nie chodzi mi o sianie paniki, jedynie o uświadomienie ludziom obecności żmij. Żmije są nad Dunajcem, są na wałach, to i ich obecność w Parku Strzeleckim nie powinna dziwić - pisze do nas autor przesłanego zdjęcia
- Wysyp gadów (w ubiegłym roku też było ich już sporo), prawdopodobnie spowodowany jest, kilkuletnim już, brakiem wysokiej wody powodziowej w międzywalu Dunajca - przypuszcza pan Dariusz.
- Taka woda zalewa nory i w sposób naturalny reguluje wielkość populacji. Przez kilka suchych lat się rozmnożyły i rozłażą się po okolicy. Coraz mniej mamy też bocianów, czy jeży, które wyłapują żmije. ([email protected]) Fot. Czytelnik