Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 2 grudnia. Imieniny: Balbiny, Ksawerego, Pauliny
01/10/2023 - 09:40

Iran i Arabia Saudyjska - meksykański standoff między regionalnymi potęgami

Na Bliskim Wschodzie jedynie dwa państwa mogą być scharakteryzowane w roli regionalnej potęgi. Z pozoru podobne, tak naprawdę różnią się od siebie diametralnie. Arabia Saudyjska jest centrum świata sunnickiego islamu, jednocześnie w polityce kierując się względami kulturowymi, bliskim militarnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i Francji oraz znaczącym dostarczycielem paliw kopalnych dla Unii Europejskiej. Po drugiej strony barykady (w tym przypadku akwenu Zatoki Perskiej) stoi Iran. Teokratyczna, szyicka „republika", na czele której od 34 lat stoi najstarszy lider państwa na świecie Ajatollah Ali Chamenei.

Kraj od swojego głównego konkurenta z półwyspu arabskiego odstaje również w zakresie polityki międzynarodowej. Dławiony przez sankcje Iran staje się pariasem, którego stan można obecnie porównywać jedynie do historycznego poziomu wykluczenia z jakim spotkała się Federacja Rosyjska po 24 lutego 2022 roku. Gospodarka Iranu również nie może „przebić się” przez zachodnie sankcje. Najlepszym przykładem, a zarazem porównaniem, może być eksport ropy, który w 2022 roku w 91 procent trafiał do Chin. Najważniejszym wspólnym mianownikiem w obu krajach jest notoryczne łamanie praw człowieka i chęć zdobycia jak największej roli w regionie i na świecie. W artykule poruszona zostanie druga kwestia, w szczególności wobec ostatnich doniesień o rozwoju broni atomowej i jasnej deklaracji dotyczącej wyścigu zbrojeń.

Irański program nuklearny jest jednym z największych zagrożeń dla stabilności regionu. Budzi on wiele kontrowersji i niepokoju na świecie, ponieważ istnieje obawa, że Iran dąży do uzyskania broni jądrowej. W tym kontekście porozumienie nuklearne z Iranem (Joint Comprehensive Plan of Action - JCPOA) stało się istotnym dokumentem. JCPOA zostało zawarte między Iranem a pięcioma mocarstwami światowymi i stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ (Chiny, Francja, Rosja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone) oraz Niemcami - wspólnie określanymi jako P5+1. W związku z nieprzestrzeganiem porozumienia, po wielu apelach o powrót do jego ram, na Iran zostały nałożone sankcje, a porozumienie zerwano. Jednoznacznie utrudniło to Teheranowi rozwój programu, jednak nie było w stanie go w pełni unieruchomić. Oznacza to, że prędzej czy później, jeśli Iran będzie kontynuował swoją obecną politykę i nie zboczy z kursu, wejdzie on w posiadanie broni jądrowej. 

Exodus rosyjskich dyplomatów. Ziemią obiecaną Serbia oraz Bośnia i Hercegowina

Dlaczego władzom w Teheranie tak zależy na broni masowego rażenia? Od ponad 30 lat państwo to jest w stałym konflikcie z szeroko rozumianym zachodem, a szczególną niechęć (choć precyzyjniejszym określeniem jest „nienawiść”) wyraża wobec Izraela, który przedstawiany jest jako amerykański pachołek i idealny przykład zachodniego zepsucia. Główną zaletą posiadania broni nuklearnej jest zwiększona siła negocjacyjna państwa, jego prestiż na arenie międzynarodowej oraz strach jaki wywołuje wśród potencjalnych wrogów (a tych w regionie nie brakuje). W Iranie wciąż panuje przekonanie o imperialnych tendencjach Stanów Zjednoczonych. Interwencje amerykańskie miały przecież miejsce w krajach sąsiedzkich - Afganistanie i Iraku - czemu więc los Iranu miałby być inny? Najlepszym sposobem na zapewnienie sobie (z perspektywy władzy) bezpieczeństwa jest wejście w posiadanie broni odwetowej, która skutecznie odstraszyłaby jakichkolwiek agresorów. 

Tylko do 30 km/h w mieście? Niemcy właśnie o tym dyskutują

Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie
6 sierpnia 1945 kwadrans po ósmej Hiroszima zniknęła z powierzchni ziemi, a Związek Radziecki wiedział, że zostanie drugim biegunem nowego świata tylko jeśli zdoła dorównać amerykańskiej broni. Tak rozpoczął się trwający ponad 40 lat wyścig zbrojeń pomiędzy dwoma supermocarstwami. W międzyczasie szereg krajów rozwijał swoje technologie, a obecnie 9 krajów posiada w swoim arsenale broń nuklearną. Mimo zakazu proliferacji i dążeniom do minimalizowania ilości głowic nuklearnych, kolejne kraje pragną dołączyć do tego militarnego klubu dla elit.

Biorąc pod uwagę oba te czynniki oraz rywalizację regionalną między Iranem a Arabia Saudyjska, chęć do "dorównania" Persom, która w ostatnich dniach potwierdził książę Muhammad ibn Salman jest zrozumiała. Niestety istnieje ryzyko, że historia się powtórzy i będziemy świadkami nowego, regionalnego wyścigu. Jeśli Iran potrzebuje "atomówek", by zwiększyć swoja role i wygrać z Arabia w geopolitycznej walce o region, to spodziewać się można, że w przypadku, gdy Arabia dorówna potencjałowi Teheranu, ten zdecyduje się utrzymywać przewagę poprzez zwiększanie liczby aktywnych głowic i tym sposobem dwa kraje wpadną w znany z zimnej wojny mechanizm. 

Dywersyfikacja po węgiersku: jak znaleźć nowe źródeł energii bez rezygnowania z rosyjskich dostaw

W dzisiejszych warunkach sytuacja będzie o tyle ciekawsza, że może dojść do zakupów technologii jak i samej broni od krajów trzecich. Choć obecnie ciężko to sobie wyobrazić, możliwe, że amerykański Kongres zmieni swoją politykę dotycząca broni atomowej i aby przeciwdziałać regionalnej hegemonii zdecyduje się na podpisanie kontraktów ze swoim sojusznikiem - Arabią. Niewykluczone jest, że tak opłacalny ze względów stricte gospodarczych transfer byłby wystarczającym argumentem, a "bilans sił" byłby tylko pretekstem dla Stanów Zjednoczonych.

Podsumowanie
Obecne czasy cechuje konfliktowość oraz niepewność, które są skutkami zmiany modelu międzynarodowego z jedno na wielobiegunowy. Dążenia regionalnych sil do zdobycia broni atomowej są niebezpiecznym przejawem tego zjawiska. Należy mieć nadzieję oraz dołożyć starań, żeby wspólnota międzynarodowa poradziła sobie z sytuacją i aby do opisanej w analizie eskalacji nie doszło.

Przygotowała: Wiktoria Durka ISW, Fot.: ilustracyjne pixabay.com autor mostafa_meraji © Materiał chroniony prawem autorskim

Bibliografia
https://www.washingtoninstitute.org/policy-analysis/infographic-visual-guide-irans-soaring-oil-exports
https://www.cfr.org/backgrounder/what-iran-nuclear-deal
https://defence24.pl/sily-zbrojne/swiat-stawia-na-bron-jadrowa




Masz ciekawe zdjęcia lub wideo? Przyślij do nas!






Dziękujemy za przesłanie błędu