Dziś Dzień Ojca. Tym razem subiektywnie

Pierwszy Dzień Ojca obchodzony był w USA, 19 czerwca 1910 roku. Z inicjatywą tego święta wystąpiła mieszkanka miejscowości Spokane, czylki takich polskich Pieregółek Wielkich. Tą panią była niejaka Sonora Louise Smart Dodd, która chciała w ten sposób oddać hołd swojemu ojcu, którego uważała za niezwykłego człowieka. Cóż, chciała dobrze.

Jestem tatą i bardzo mi z tym fajnie. Z jednym tylko wyjątkiem: właśnie Dniem Ojca.
Takie święto to nic innego jak pułapka, pretekst do refleksji typu:  „czy jestem ojcem wystarczajaco dobrym”, „czy kieszonkowe nie jest za niskie”, „czy ten typek, którego przyprowadziła dziś do domu córeczka, by wspólnie z nim uczyć się przekroju poprzecznego pantofelka, nie jest fanem Nergala albo co gorsza Dody?, czy „ mój mały Wojtuś, który z lenistwa nie sprząta po sobie zabawek będzie mnie utrzymywał na starość jak zawali się system emerytalny, czy załapie się do budżetówki?”, „czy mały Stasio, który o mało co nie został w trzeciej klasie na drugi rok i bije kolegów nie jest moim klonem” itd.

Z przerażeniem przyjąłem więc wiadomość, że jedno z sądeckich przedszkoli z okazji Dnia Ojca zorganizowało konkurs na najlepszego tatę. Nie żebym się czepiał, ale czy ktoś słyszał o konkursach na najlepszą matkę w Dzień Matki? To tak, jakby tuż po meczu z Czechami zapytać trenera Smudę, czy wyda książkę pod tytułem „Jak wygrałem Euro.”

Ratunku próżno szukać u kogokolwiek innego niż u kumpla, koniecznie też ojca. Reszta i tak nas nie zrozumie. Nawet internet nie jest przydatny w przygotowaniach do konkursu na najlepszego tatę. W takiej wikipedii można sobie na przykład przeczytać, że „w tym dniu szczególnej uwadze poddawana jest rola ojców, tatusiów. Według wielu jest to niepodważalny autorytet i wzór do naśladowania, dla każdej małej i dużej pociechy”. Z powyższego wpisu jasno wynika, że ta cała Wikipedia, nawet jeśli kiedykolwiek była ojcem, to zapewne bardzo dawno temu.

Nawet z globalnego punktu widzenia sprawa wygląda dość egzotycznie. W różnych krajach świata, święto to odbywa się w innych terminach. W Wielkiej Brytanii i Holandii, USA to trzecia niedziela czerwca. We Włoszech i Hiszpanii 19 marca. W Polsce Dzień Ojca obchodzony jest 23 czerwca. Tym samym polscy tatusiowie świętują dziś razem z ojcami z Nikaragui. Sam nie wiem co o tym myśleć.

Dlatego, w tym wyjątkowym dniu, oprócz drobnych podarków, złóżmy polskim oraz ( jeśli ktoś takowych zna) także nikaraguańskim tatusiom najserdeczniejsze życzenia: zdrowia, uśmiechu każdego dnia i mnóstwa radości. Tylko niezbyt długie, muszą się skończyć przed 20.30. Potem zostawiamy tatusiów przed telewizorem na 90 minut ( plus kwadrans przerwy). Uwierzcie, będą szczęśliwi.


Bogumił Storch