Niesamowite! Wygrał bieg górski razem ze swoim psem. Kto komu pomagał [WIDEO][ZDJĘCIA]

I wreszcie się pojawił! Jest! Zwycięzca Biegu Górskiego, który nie jest sam. Razem z nim zmierza do mety… pies. To był niezwykle udany duet.

Jak się biegło z psem? – pytamy Wojciecha Taraska ze Starej Wsi, który jako pierwszy dobiegł do mety. - Bardzo fajnie, choć jak każda psina ma swoje lepsze i gorsze dni. Raz pomoże pod górę, raz trzeba jemu pomóc. Dziś pomagaliśmy sobie nawzajem.

czytaj też Tylko dla twardzieli. Ponad dwadzieścia kilometrów biegu po górach [WIDEO][ZDĘCIA]

Na zwycięstwo Wojciech Tarasek nie liczył, więc tym bardziej sukces smakuje lepiej. Jak podkreśla, najważniejsza jest wspaniała atmosfera Festiwalu Biegowego. - Jestem tutaj drugi raz i za rok razem z moim czworonożnym przyjacielem na pewno przyjedziemy znowu do Piwnicznej.

czytaj też Zakręceni na dwóch kółkach. Takiej odjechanej imprezy jeszcze w Nowym Sączu nie było [ZDJĘCIA][WIDEO]