Znaleźli go w głębokim rowie przy drodze. Długo go reanimowali

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach uratowali życie 54-letniemu mieszkańcowi gminy Gorlice. Kilka dni temu mundurowi otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w głębokim rowie w Dominikowicach leży nieprzytomny mężczyzna. Na ratunek 54-latkowi pośpieszyli asp. Rafał Gryboś i mł. asp. Rafał Florek.

Zobacz też We własnym domu zrobiła coś tak strasznego. Jej ciało znalazła rodzina  

Na miejscu zastali leżącego w rowie nieprzytomnego mężczyznę, który częściowo był zanurzony w wodzie. Był bardzo wychłodzony. W trakcie udzielania pomocy, jego serce przestało bić.

- Funkcjonariusze natychmiast wyciągnęli mężczyznę z rowu, ułożyli na twardym podłożu i rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, którą prowadzili przez kilkadziesiąt minut do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego, który przejął prowadzenie akcji ratunkowej – relacjonuje asp. szt. Gustaw Janas z gorlickiej policji.

Po przywróceniu funkcji życiowych, 54-letni mężczyzna został zabrany do szpitala w Gorlicach, skąd jeszcze tego samego dnia został przetransportowany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do jednego z krakowskich szpitali.

Zobacz też Adrian miał zaledwie 22 lata, a przed sobą całe życie. Zmarł w tak młodym wieku, tuż przed świętami

- Dzięki szybkiej i sprawnej reakcji policjantów mężczyzna odzyskał funkcje życiowe i został zabrany do szpitala. Postawa policjantów jest przykładem odwagi, ale i świadomości noszonego munduru. Hasło „Pomagamy i chronimy” to nie puste słowa, a odpowiedzialność i poświęcenie drugiemu człowiekowi – dodaje asp. szt. Gustaw Janas. ([email protected] Fot. KPP Gorlice)