Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 18 kwietnia. Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy, Goœcisławy
09/10/2017 - 20:20

Zamordowali, ciało zbezcześcili, a zwłoki zakopali w ziemi. Czy musiało dojść do tragedii w Gołkowicach?

- Grupka psychicznie chorych mężczyzn chodziła po naszej wiosce i siała postrach wśród ludzi. Chwalili się, że kogoś zabiją - mówi mieszkaniec Gołkowic. Niestety mężczyźni nie żartowali. Zamordowali młodego mężczyznę, którego ciało znaleziono zakopane w ziemi. Czy musiało dojść do tej tragedii?

W środę (4 października) w godzinach wieczornych sądeccy policjanci znaleźli w Mostkach koło Gołkowic zwłoki mężczyzny. Czy to jest ciało poszukiwanego od tygodnia zaginionego Bartłomieja Waligóry – mieszkańca Gołkowic Dolnych? Prokuratura nie potwierdziła jeszcze tych informacji.

- Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że to jest ta osoba, ale dopiero prowadzone badania DNA potwierdzą to w stu procentach – tłumaczy Jarosław Łukacz, Prokurator Rejonowy.

Zobacz także: Zabójstwo w Gołkowicach Dolnych? Znaleziono ciało mężczyzny. Policja zatrzymała pięć osób

-Bardzo dobrze znałem Bartka Waligórę. To był człowiek, który lubił napić się alkoholu, ale był niegroźny. Nie wiem czemu akurat on został zamordowany. Może przez to, w jakim towarzystwie pił? - mówi mieszkaniec Gołkowic, który wolał pozostać anonimowy.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że siostra zmarłego niedługo po znalezieniu ciała mężczyzny, potwierdziła na portalu społecznościowym, że należy ono do jej zaginionego brata Bartka.

Zwłoki były zakopane w ziemi na głębokość 1-1,5 metra w sąsiadujących z Gołkowicami Mostkach. Jak zginął mężczyzna?

- Została przeprowadzona sekcja zwłok w Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielońskiego i czekamy na wyniki. Nie znamy jeszcze jednoznacznej przyczyny śmierci – dodaje prokurator.

Policjanci zatrzymali pięć osób, które mogą mieć związek z tą śmiercią. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, dwóch podejrzanych ukrywało się daleko poza Sądecczyzną.

- Zatrzymano pięciu mieszkańców powiatu sądeckiego w wieku od 32 do 38 lat. Trzech sprawców usłyszało zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem i pobicia ze skutkiem śmiertelnym, a także zbezczeszczenia zwłok. Czwartemu z przestępców postawiono zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i zbezczeszczenie zwłok, za co grozi mu kara 12 - 25 lat więzienia, a nawet  dożywocie. Piątemu ze sprawców zarzucono nieudzielenie pomocy, za co może zostać skazany na dwa lata więzienia – wyjaśnia prokurator Jarosław Łukacz.

- Grupka psychicznie chorych mężczyzn chodziła po naszej wiosce i siała postrach wśród ludzi. Chwalili się, że kogoś zabiją. Bili napotkanych ludzi. Tego najgroźniejszego nazywali „Mordą”. Był on mieszkańcem Olszanki – opowiada mieszkaniec Gołkowic.

Sąd zastosował tymczasowy areszt wobec czterech mężczyzn z poważniejszymi zarzutami, a osoba, której zarzucono nieudzielenie pomocy ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.

RG [email protected] Fot.  Ilustracyjne Sądeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu