Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
02/02/2019 - 01:55

Wybuch gazu w Dominikowicach. Ciężko ranny 53-latek trafił do szpitala

To naprawdę cud, że żyje. W jego domu doszło do wybuchu gazu. 53-letni mężczyzna z oparzeniami ciała został zabrany do szpitala w Siemianowicach Śląskich.

Dramat rozegrał się w piątek 1 lutego tuż przed godziną 13. W jednym z domów w Dominikowicach prawdopodobnie rozszczelniła się instalacja gazowa i doszło do wybuchu. W drewnianym budynku znajdował się 53-letni właściciel,który cudem uszedł z życiem. Siła wybuchu była tak duża, że mężczyznę wyrzuciło na zewnątrz i dzięki temu przeżył. Z futryn wyleciały okna. Części domu były porozrzucane nawet kilkanaście metrów od budynku.

Zobacz też Samochód stanął w płomieniach. Z pojazdu został jedynie wrak

Gdy służby ratunkowe dotarły na miejsce, drewniany dom był cały w ogniu. Sytuacja była dramatyczna. Z ziemi wydobywał się gaz, a ogień coraz bardziej się rozprzestrzeniał. Strażacy szybko przystąpili do gaszenia pożaru. Przez kilka godzin z żywiołem walczyło aż 23 ratowników.

W tym czasie załoga pogotowia udzieliła rannemu 53-latkowi pomocy medycznej. Mężczyzna miał oparzenia trzeciego stopnia twarzy i rąk. Ratownicy medyczni przewieźli go do gorlickiego szpitala, skąd został przetransportowany do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej ustalali, jak doszło do wybuchu. Na tę chwilę nie są jeszcze znane przyczyny.

RG [email protected] Fot. Ilustracyjna







Dziękujemy za przesłanie błędu