Weekend zaczął się od dwóch pożarów i wypadku

Już początek tego weekendu nie należał do spokojnych. Były dwa pożary i kolizja, którą ostatecznie – z racji obrażeń uczestnika – zakwalifikowano jako wypadek. Zobaczcie szczegóły.

Zacznijmy od powiatu nowosądeckiego. Około godziny 22, 14 czerwca strażacy zostali zaalarmowani, że na jednej z prywatnych posesji w Rytrze pali się auto. Gdy przybyli na miejsce, okazało się, że pożarem objęte jest trzy czwarte BMW. Na szczęście ogień nie zagrażał w żaden sposób zabudowaniom, ale pojazd można spisać na straty.

Kolejne zgłoszenie było z Przysietnicy w gminie Stary Sącz. – Palił się budynek gospodarczy – informuje oficer dyżurny Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. Budynek – mimo interwencji ratowników – też spłonął w całości.

Poważny wypadek w Naściszowej. Dachował samochód, droga zablokowana

Przenieśmy się do powiatu limanowskiego. Tu pierwszy weekendowy alarm odnotowano dziś, 15 czerwca o godzinie 6.55. W Męcinie w gminie Limanowa na drodze powiatowej jedno auto najechało na tył drugiego. Samochodami podróżowali tylko kierowcy i jednego z nich, tego, który jechał z tyłu trzeba było przetransportować a już po dokładnym badaniu okazało się, że jego obrażenia są na tyle poważne – powyżej siedmiu dni – że zdarzenie trzeba zakwalifikować jako wypadek.

Na szczęście w powiecie gorlickim było spokojnie. ([email protected] Fot.: Straż Pożarna Przysietnica/Facebook) © Materiał chroniony prawem autorskim

Skomentuj