W środku nocy ratowali kobietę w zaawansowanej ciąży
Było dwadzieścia minut przed pierwszą w nocy, kiedy zadzwonił telefon dyżurnego w sądeckiej komendzie straży pożarnej. Pomocy wzywał mąż kobiety, która była w zaawansowanej ciąży. Zatrzasnęła się w łazience.
Domowa łazienka jednego z domów przy ulicy Agaty Konstanty w Nowym Sączu zamieniła się w pułapkę, bo drzwi miały uszkodzony zamek – relacjonuje oficer dyżurny sądeckich strażaków.
Czytaj też Nieszczęście zaczaiło się na nich w nocy na feralnym sądeckim skrzyżowaniu
- Kobieta była w zaawansowanej ciąży. Jej mąż, który do nas zadzwonił z prośbą o pomoc tłumaczył, że nie może otworzyć drzwi. Niepokoił się, bo – bo jak tłumaczył – żona jest w zaawansowanej ciąży.
Żeby uwolnić kobietę, strażacy przy pomocy specjalistycznego sprzętu musieli wyważyć drzwi.
[email protected] fot. ilustracyjne