Ukradł, a następnie przemalował motocykl. Myślał, że przechytrzy policjantów

Nawet pięć lat więzienia grozi 21-latkowi, który 25 lipca ukradł motocykl zaparkowany na jednej z prywatnych posesji na terenie gminy Korzenna. Właściciel jednośladu niezwłocznie poinformował policjantów o kradzieży, a ci natychmiast zaczęli poszukiwania skradzionego pojazdu oraz sprawcy.

- Motocykl został zarejestrowany w policyjnych systemach jako utracony, a informacja ze szczegółowym jego opisem została przekazana funkcjonariuszom pełniącym służbę w terenie – wyjaśnia podkom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

Złodziej długo nie nacieszył się łupem. Już kilka dni po kradzieży, podczas patrolowania ulic Nowego Sącza, funkcjonariusze zauważyli motocykl, który choć miał inny kolor, to przypominał ten, który został skradziony. Kierujący nim mężczyzna jechał w kierunku Krynicy-Zdroju. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim.

- Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów, niczego nieświadomy motocyklista zjechał na stację paliw, podjechał do dystrybutora i zaczął tankować. Tę sytuację wykorzystali funkcjonariusze, którzy zatrzymali mężczyznę – dodaje podkom. Justyna Basiaga.  

Mieszkaniec Sądecczyzny był bardzo zaskoczony. Twierdził, że nie ma nic wspólnego z kradzieżą, a motocykl kupił kilka dni temu od nieznanego mu mężczyzny za 600 zł. Nie mógł jednak potwierdzić zakupu, bo jak tłumaczył, nie sporządził ze sprzedającym żadnej umowy. Po sprawdzeniu pojazdu w policyjnej bazie, wyszło na jaw, że jest to pojazd, który został skradziony w nocy z terenu gminy Korzenna. Złodziej myślał, że uda mu się przechytrzyć policjantów, dlatego przemalował niektóre elementy karoserii z koloru czarnego na niebieski.

21-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie przyznał się do kradzieży. Jak się okazało, mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 30 lipca 21-latek usłyszał od policjantów zarzut kradzieży oraz niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Odzyskany przez policjantów motocykl został przekazany właścicielowi. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)