Tragiczny finał poszukiwań. Znaleźli ciało 18-letniej Justyny z Florynki

Niestety sprawdził się najgorszy z możliwych scenariuszy. Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych, służby ratunkowe odnalazły we Florynce ciało zaginionej Justyny.
Zobacz też Poszukiwania 18-latki z Florynki wznowione. Płetwonurkowie szukali jej pod lodem
Przypomnijmy. 18-latka w miniony piątek w godzinach przedpołudniowych wyszła z domu i nie wróciła na noc. Zmartwiona rodzina zgłosiła zaginięcie na policję.
We wtorek przez ponad dziesięć godzin, zaginionej Justyny szukali strażacy, policjanci, goprowcy z Krynicy i ratownicy Grupy Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz. Służby przeszukały kilkadziesiąt hektarów lasu oraz dno stawu, na którym leśniczy zauważył załamany lód wraz z przeręblem. Ze względu na panujące warunki atmosferyczne poszukiwania zostały przerwane.
Zobacz też Pies ratownik szukał zaginionej Justyny z Florynki. Nadział się na drut
Dzisiaj rano znów zostały wznowione, ale niestety już wiadomo, że mają tragiczny finał. Ciało zaginionej 18-latki zostało odnalezione w lesie niedaleko domu, w którym mieszkała.
- W miejscu, w którym odnaleziono dzisiaj ciało 18-latki, pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza i technik kryminalistyki z sądeckiej policji oraz prokurator - informuje podkom. Iwona Grzebyk-Dulak z sądeckiej policji. ([email protected] Fot. OSP Florynka)