Strach pomyśleć, że mijaliśmy ich na sądeckich drogach. Ponad 3 promile alkoholu

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach zatrzymali 20 stycznia do kontroli dwóch nietrzeźwych kierowców. Jednego z nich policjanci zatrzymali do kontroli przed godziną 5:00 na ulicy Bieckiej w Gorlicach. Prowadził dostawczego volkswagena i jechał całą szerokością jedni. Jak się okazało, nie dość, że 35-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego miał w organizmie 3,02 promila alkoholu, to jeszcze posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Jego samochód został odholowany na parking, a mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za takie zachowanie grozi mu nawet 5 lat więzienia. Szesnaście godzin później gorliccy policjanci zatrzymali kolejnego pijanego kierowcę. Tym razem był to 50-letni kierowca volkswagena passata. Kontrola na ulicy Węgierskiej w Bobowej wykazała, że kierowca ma ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. - Ponadto okazało się, że 50-latek ma zatrzymane prawo jazdy i posiada decyzję starosty o cofnięciu mu uprawnień – opisują policjanci z KPP w Gorlicach.

Policyjne kontrole w tym tygodniu prowadzili też funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu – w ciągu trzech dni zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierowców. Jeden z nich wpadł 17 stycznia rano w miejscowości Łęka – był to 25-letni kierowca volkswagena. Wydmuchał ponad promil alkoholu. O promil więcej miał 48-latek zatrzymany kilka godzin później w Zabrzeży.

Następnego dnia policjanci zatrzymali 52-letniego kierowcę BMW na ulicy Jana Pawła II w Starym Sączu – w organizmie miał blisko promil alkoholu. Kierowca toyoty zatrzymany na ulicy Zielonej w Nowym Sączu miał dwa promile.

- Niechlubnym rekordzistą okazał się 59-latek, zatrzymany przez mundurowych w środę po południu w Grybowie, gdy jechał samochodem marki Suzuki. Badanie jego trzeźwości wykazało, że w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu – opisują policjanci z nowosądeckiej komendy.

- Spożycie nawet małej ilości alkoholu negatywnie wpływa na umiejętności prowadzenia samochodu, powodując obniżenie koncentracji i kłopoty z oceną odległości czy oszacowaniem ryzyka. To przekłada się na trudność w utrzymaniu stabilnego toru jazdy, a często również na brawurę – przestrzegają policjanci, a mimo to kierowcy wciąż wykazują się skrajną nieodpowiedzialnością.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do 2 lat więzienia. – Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz nakłada grzywnę, a także świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie niższej niż 5 tysięcy złotych – dodają funkcjonariusze KMP w Nowym Sączu. ([email protected], fot. ilustracyjne)