Składowali rakotwórcze odpady. „Mafia śmieciowa” z Gorlic stanie przed sądem
Prokuratura Rejonowa w Gorlicach początkiem czerwca bieżącego roku skierowała do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu akt oskarżenia przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej składającej się z ośmiu osób. Przestępcy zajmowali się składowaniem odpadów oraz substancji niebezpiecznych na terenie byłej rafinerii naftowej w Gorlicach. Jakby tego było mało, transportowali je niezgodnie z ich przeznaczaniem wynikającym z dokumentów przewozowych.
Zobacz też Porażająca prawda o odpadach składowanych w gorlickiej rafinerii
Z ustaleń śledczych wynika, że przestępcy na terenie rafinerii składowali ponad 5700 ton odpadów i substancji chemicznych. Na nielegalnym biznesie członkowie tak zwanej mafii śmieciowej zarobili blisko trzy miliony złotych.
- Odpady składowane były w 1829 pojemnikach typu "Mauzer" o pojemności 1000 litrów, w ponad 3200 beczkach o pojemności od 100 do 250 litrów, 474 sztukach palet drewnianych zawierających pojemniki o pojemnościach od 1 do 25 litrów – wyjaśnia prokurator Leszek Karp, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Odpady, które gromadzone były na terenie gorlickiej rafinerii pochodziły z przemysłu chemicznego, petrochemicznego, farbiarskiego, lakierniczego i motoryzacyjnego. Były to substancje niebezpieczne, żrące, łatwopalne i wywołujące nowotwory.
Zobacz też Czy wymarła gorlicka rafineria to ekologiczna bomba?
Jak się okazało, w nielegalny biznes i współpracę z oskarżonymi, zaangażowane były także osoby z województwa śląskiego, łódzkiego, mazowieckiego, małopolskiego i podkarpackiego. Zajmowały się one transportowaniem, przyjmowaniem i nielegalnym składowanie odpadów i substancji niebezpiecznych. Jakby tego było mało, nie posiadały wymaganego zezwolenia na zbieranie, gospodarowanie i przetwarzanie odpadów na terenie byłej rafinerii.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Gorlicach sąd zastosował areszt wobec trzech osób, w tym kierującego grupą. Z kolei pozostałe osoby mają zakaz opuszczania kraju i musiały wpłacić poręczenie majątkowe. Oskarżonym grozi do 12 lat więzienia.
RG [email protected] Fot. Ilustracyjna