Przeżyli koszmar. W środku nocy musieli uciekać z płonącego domu [ZDJĘCIA]
Była godzina dwudziesta trzecia, jak w gminie Muszyna wybuchł pożar. Z nieznanych na tę chwilę przyczyn w Szczawniku zapalił się dom jednorodzinny. Osoby, które w tym czasie przebywały w budynku, natychmiast wyszły na zewnątrz i wezwały pomoc.
Już po chwili na sygnale przyjechały straże pożarne z Krynicy-Zdroju, Szczawnika, Muszyny i Żegiestowa.
- Paliło się na parterze budynku mieszkalnego w pomieszczeniu gospodarczym. Jedna osoba miała poparzoną dłoń. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Medycy przebadali ranną osobę i udzielili jej pomocy. Nie została jednak zabrana do szpitala – relacjonują strażacy.
Ogień szybko się rozprzestrzeniał, dlatego ratownicy musieli działać sprawnie. Odłączyli prąd w budynku, a następnie zaczęli gasić pożar polewając płonący dom wodą.
Gdy sytuację udało się już opanować, strażacy w aparatach ochronnych weszli do domu i dogasili pożar, odłączyli butlę z gazem od kuchenki, a następnie wynieśli ją na zewnątrz. Na koniec oddymili budynek i sprawdzili wszystkie pomieszczenia kamerą termowizyjną. Na tym zakończyli trwającą godzinę akcję. Jak na razie nie wiadomo, jak doszło do tego pożaru. ([email protected] Fot. PSP Nowy Sącz)