Pożar domu w Łazach Biegonickich. Z kotłowni wydobywały się kłęby dymu

W jednym z budynków mieszkalnych w Łazach Biegonickich w niedzielne przedpołudnie wybuchł pożar. Z pomieszczenia, w którym znajdowała się kotłownia, wydobywały się kłęby dymu. Już po chwili zaroiło się tam od strażaków.

Wszystko wydarzyło się w niedzielne przedpołudnie. Przed godziną jedenastą w jednym z domów w Łazach Biegonickich wybuchł pożar. Dym wydobywał się z pomieszczenia, w którym znajdowała się kotłownia. Jak się okazało, zapaliły się składowane tam materiały.

W pomieszczeniu było pełno dymu. Jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych, właściciel obiektu próbował gasić pożar dwiema gaśnicami proszkowymi. Niestety, na niewiele to się zdało.

Strażacy, którzy chwilę później dotarli na miejsce, natychmiast zaczęli polewać wodą palący się materiał. Gdy sytuację udało się już opanować, oddymili i przewietrzyli pomieszczenia. Następnie wynieśli na zewnątrz nadpalone rzeczy, które jeszcze raz dokładnie przelali wodą. Na koniec sprawdzili cały obiekt kamerą termowizyjną i czujnikami gazów niebezpiecznych. Na tym zakończyli akcję trwającą godzinę. ([email protected] Fot. PSP Nowy Sącz)

Skomentuj