Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
05/10/2020 - 11:25

Poszedł do lasu na grzyby i długo nie wracał. Szukało go kilkadziesiąt osób

Poszedł do lasu na grzyby. Długo nie wracał. Bliscy obawiali się, że mogło stać się coś strasznego, dlatego o pomoc w poszukiwaniu zaginionego 65-latka poprosili policjantów, strażaków i goprowców. Na szczęście ta historia ma szczęśliwe zakończenie.

W niedzielne popołudnie po godzinie siedemnastej, sądeckie służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zaginięciu grzybiarza. 65-latek wybrał się wczesnym rankiem na grzyby do lasu w rejonie Podjaworza w Ptaszkowej. Około godziny ósmej odłączył się od towarzyszy i od tej pory urwał się z nim kontakt.

Zobacz też Przyjechał do lasu w Bukowcu na grzyby. Tam doszło do tragedii

Mężczyzna długo nie wracał z grzybobrania. 65-latek leczy się na różne choroby, dlatego jego bliscy martwili się, że mogło się stać coś strasznego. O pomoc w poszukiwaniu zaginionego poprosili służby ratunkowe.

We wskazane miejsce natychmiast ruszyli ratownicy Grupy Krynickiej GOPR, a także policjanci i strażacy. Służby ratunkowe niezwłocznie zaczęły przeczesywać teren. Po godzinie dwudziestej dowodzący akcją otrzymał informację, że mężczyzna wrócił do domu cały i zdrowy. Jak się okazało, zabłądził w lesie i nie mógł odnaleźć drogi powrotnej. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. ([email protected] Źr. i Fot. Grupa Krynicka GOPR)







Dziękujemy za przesłanie błędu