Paralotniarz utknął na drzewie. Ratowali go strażacy
Nietypowe wezwanie otrzymali sądeccy strażacy, bo musieli ściągnąć z czubka drzewa paralotniarza, któremu nie powiodło się lądowanie.
Sytuacja wydarzyła się w Kąclowej, czyli na granicy powiatów nowosądeckiego i gorlickiego, stąd na początku nie wiadomo było, która jednostka ma przewodzić akcji.
Zdecydowano, że pomocy paralotniarzowi uwięzionemu na Górze Chełm udzieli jednostka z Krynicy-Zdrój, ponieważ specjalizuje się ona w ratownictwie wysokościowym.
- Trzeba przyznać, że paralotniarz miał dużo szczęścia. Akurat ulokował się w takim miejscu, że łatwo można było znaleźć do niego dostęp. Kolejnymi działaniami było zdjęcie paralotni - dowiedzieliśmy się w Straży Pożarnej.
Po zdjęciu paralotniarza z drzewa okazało się, że jest cały i zdrowy, więc nie było trzeba udzielać mu pomocy medycznej.
MŚ ([email protected]). Fot. ilustracyjne sadeczanin.info