Nocny dramat w Bartkowej Posadowej. Samochód wypadł z drogi i runął ze skarpy
Była godzina 21.30, jak oficer dyżurny sądeckiej straży pożarnej otrzymał dramatyczne zgłoszenie. Osoba dzwoniąca widziała, jak po drugiej stronie Jeziora Rożnowskiego w pobliżu starego hotelu, samochód runął ze skarpy. Świadek nie wiedział jednak czy ktoś ucierpiał w tym wypadku.
Zobacz też Potknął się i wpadł pod ciągnik. Nieszczęśliwy wypadek w Męcinie
We wskazane miejsce w Bartkowej Posadowej natychmiast ruszyli strażacy z Nowego Sącza, Gródka nad Dunajcem i Rożnowa. Okazało się, że alarm nie był fałszywy. Honda Civic, którą podróżował mężczyzna, wypadła z drogi i zatrzymała się w zaroślach. Pojazd uszkodził ogrodzenie znajdującej się w pobliżu posesji.
Kierowca – mimo wszystko - miał sporo szczęścia. Nic poważnego mu się nie stało. Wyszedł samodzielnie z uszkodzonego auta i nie chciał skorzystać z pomocy medyków. Strażacy zabezpieczyli pojazd i na tym zakończyli akcję. Na miejscu pozostali policjanci, którzy ustalali, jak doszło do tego wypadku.
RG [email protected], Fot. OSP Gródek nad Dunajcem