Niewiele zostało z tego samochodu. Strażacy o poranku ruszyli na akcję gaśniczą
Pożary samochodów
Niestety, co jakiś czas na drogach w regonie dochodzi do pożarów samochodów. Niedawno z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w Nowym Sączu, gdzie spłonął osobowy Hyundai. Podobnie było niedzielnego poranka w Miłkowej.
Auto spłonęło w Miłkowej
Sądeccy strażacy pędzili tam o 7:20. Wraz z nimi na miejscu pojawili się druhowie z OSP Janczowa. Jak się okazało, auto zapaliło się podczas jazdy. Kierowca opuścił go samodzielnie, nie odnosząc przy tym żadnych obrażeń.
- Płonący samochód znajdował się na jezdni. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu jednego prądu wody na palący się samochód – informuje PSP w Nowym Sączu. Po ugaszeniu pożaru i sprawdzeniu całości za pomocą kamery termowizyjnej, usunięto go na pobocze.
Cała akcja trwała półtorej godziny. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Najbardziej ucierpiał Citroen C3. Niewiele z niego zostało… ([email protected], fot.: PSP Nowy Sącz)