Nie dojechali do celu. O poranku doszło do nieszczęścia [ZDJĘCIA]
Dochodziła godzina siódma trzydzieści, jak na drodze powiatowej w Mokrej Wsi doszło do nieszczęścia. Osoba kierująca Fiatem Pandą straciła kontrolę nad samochodem. Pojazd wypadł z drogi, dachował i uderzył w przepust, zatrzymując się na dachu w przydrożnym rowie.
- Samochodem podróżowały dwie osoby - kobieta i mężczyzna. Obie opuściły pojazd o własnych siłach jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Strażacy, a następnie ratownicy medyczni udzielili im pomocy. Poszkodowane osoby zostały przewiezione do szpitala - informują strażacy z Nowego Sącza.
Po przeprowadzonych w szpitalu badaniach okazało się, że mężczyzna doznał obrażeń, które wymagają dłuższego leczenia (powyżej 7 dni), natomiast kobiecie nic poważnego się nie stało.
Zobacz też Łzy same cisną się do oczu. Nie żyje Julia Bodziony, miała tylko 15 lat
Zobacz też Niewyobrażalna tragedia w szpitalu w Nowym Sączu. Mężczyzna wypadł z okna
Przez jakiś czas na drodze w Mokrej Wsi były utrudnienia w ruchu. Policjanci prowadzili czynności dochodzeniowe.
- Dokładne okoliczności tego zdarzenia będą wyjaśniane podczas prowadzonego postępowania - informuje kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji. ([email protected] Fot. PSP Nowy Sącz)