Nie było z nim kontaktu. Gdy strażacy weszli do mieszkania, było już za późno
Niestety śmierć znów była szybsza niż pomoc. Tym razem dramat rozegrał się w Pogorzanach – małej wiosce położonej w gminie Jodłownik w powiecie limanowskim. Mieszkaniec tej miejscowości od dłuższego czasu nie wychodził z domu i nie było z nim żadnego kontaktu. Jego bliscy obawiali się, że mogło się stać coś strasznego, dlatego o pomoc poprosili policję i straż pożarną.
Zobacz też Tragiczny finał poszukiwań. Wyłowili z Dunajca zwłoki zaginionej kobiety [FILM]
Strażacy siłowo weszli do budynku. W środku znaleźli ciało mężczyzny.
- Ślady na ciele świadczyły, że poszkodowany nie żyje już od dłuższego czasu, więc odstąpiliśmy od czynności ratujących życie – informują strażacy ze Szczyrzyca.
Policjanci ustalają przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)